Piątek w La Liga: Van Persie widzi się w Realu, negocjacje od 40 milionów?

Wydaje się, że ruszyła saga transferowa z Robinem van Persie w roli głównej. Holender czuje się zaszczycony zainteresowaniem Realu Madryt, ale ostatnie słowo ma należeć do Arsenalu Londyn, który niechętnie patrzy na jego sprzedaż. Podobno coraz bliżej podpisania nowego kontraktu jest za to Josep Guardiola.

Van Persie widzi się w Realu, negocjacje od 40 mln

Środowa informacja dziennika Marca o zainteresowaniu Realu Madryt Robinem van Persim wywołała falę dalszych spekulacji. - Cieszę się, że tak ważny klub jak Real Madryt chce mnie w składzie. Jasne, że chciałbym tam grać, ale nie będę pierwszy namawiać do zamiany - przyznał zawodnik w rozmowie z hiszpańską gazetą.

Holender ma ważny kontrakt jedynie do 2013 roku, ale dla menadżera Kanonierów jest nie na sprzedaż. Arsene Wenger nie ma zamiaru pozbywać się kolejnej gwiazdy po tym jak z klubu odeszli Cesc Fabregas i Nasri. Obecnie Arsenal Londyn wycenia swojego atakującego na ok. 40 mln euro, jednak priorytetem pozostaje prolongata jego kontraktu.

Zubizarreta wierzy w przedłużenie umowy Guardioli

Wciąż ważny kontrakt jedynie do czerwca 2012 roku ma Josep Guardiola. Szkoleniowiec Dumy Katalonii na razie nie ujawnił swoich chęci, ale w korzystne rozwiązanie sprawy wierzy dyrektor sportowy kluby.

- Wszystko wskazuje na to, że przedłużymy umowę z Pepem. Nie mamy listy potencjalnych następców - zapewnił Andoni Zubizarreta.

Tymczasem dziennik AS nie ma wątpliwości, że Guardiola przedłuży kontrakt o kolejny rok. Podobno wątpliwości u Katalończyka pojawiły się przed ćwierćfinałem Pucharu Króla. Jego ekipa wyeliminowała jednak Real Madryt, Valencię i znalazła się w finale tych rozgrywek. To ostatecznie miało przekonać 41-latka. Co ciekawe, przed rokiem Guardiola złożył parafkę na nowym kontrakcie 8 lutego.

Nilmar oficjalnie został w Villarreal

Przez całą zimę wydawało się, że Nilmar opuści Villarreal i powróci do swojej ojczyzny. Z tego względu w ostatnich tygodniach trener Żółtych Łodzi Podwodnych nie korzystał z usług napastnika. Ostatecznie piłkarz pozostał jednak na El Madrigal.

Villarreal doszło nawet do porozumienia z Sao Paulo w sprawie sprzedaży piłkarza za 10 mln euro. Sam zawodnik nie zgodził się jednak na warunki zaproponowane przez klub i sprawa została oficjalnie zamknięta.

City szykuje się do walki po Llorente

2012 rok świetnie rozpoczął Fernando Llorente, który ma na koncie już 11 bramek we wszystkich rozgrywkach. Napastnik Athletic Bilbao od kilku sezonów jest łączony z odejściem, jednak wciąż pozostaje graczem Basków.

W czwartek prasa poinformowała o nowej ofercie Athletic dla wysokiego reprezentanta Hiszpanii, który na San Mames zarabia tylko 2,8 mln euro (plus premie za bramki i mecze). Problemem pozostają jednak inne ekipy, które mają chrapkę na Llorente - Tottenham, Manchester United, Liverpool, PSG czy Real Madryt. Faworytem pozostają jednak włodarze Manchesteru City.

The Citizens mogą sobie pozwolić na wydatek rzędu 36 mln euro, czyli równowartość klauzuli najlepszego strzelca Athletic. Dodatkowo mają zaproponować nowemu piłkarzowi 5-letni kontrakt i 7 mln za każdy sezon gry.

28 meczów Realu z bramką

Ostatni raz piłkarze Realu Madryt nie trafili do siatki rywala 21 września w starciu z Racingiem Santander na El Sardinero. W pozostałych 28. meczach za każdym razem przynajmniej raz umieścili piłkę w siatcę. Ostatnią taką passę Królewscy zanotowali w sezonie 1988/1989.

W tym czasie Blancos trafiali 93-krotnie, 25 razy wygrali, zremisowali i 2 razy przegrali (wszystkie trzy mecze przeciwko FC Barcelonie).

Del Bosque nie przejmie klubu

Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii nie chciał ujawnić warunków swojej umowy z rodzimą Federacją. Vicente del Bosque nie chce jednak pracować w żadnym zespole. - Nie przejmę żadnej ekipy po reprezentacji. Nie chcę nic całkowicie przekreślać, ale w tej chwili nie mam planów pracowania w żadnym klubie - zapewnił 62-latek.

Komentarze (3)
avatar
smok
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Van Persie - kolejny wróg 
Poirot
11.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po co Realowi taki Van Persie za 40 baniek? Nie rozumiem. Przecież on nic wielkiego nie wniesie do tej drużyny. Nie jest młody, nie rokuje super gry na przyszłość. ot taki dobry piłkarz, któryc Czytaj całość
rico-kaboom
10.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to jak za 40 milionów, to już może się nie widzieć. Chyba, żaden klub nie jest tak głupi, żeby za Van Persiego dać tyle pieniędzy. Ani z niego młodziak na którym można w przyszłości zarobić, Czytaj całość