Ligue 1: Perquis z Dudką na remis, Jeleń wszedł do gry w 88. minucie

Zespoły Damiena Perquisa i Dariusza Dudki spisują się w tym sezonie fatalnie i zmierzają do Ligue 2. Słabą formę Sochaux i Auxerre potwierdziły w sobotnim bezpośrednim starciu. Wygrało za to Lille Ireneusza Jelenia.

Pojedynek, w którym zmierzyli się Damien Perquis i Dariusz Dudka, miał ogromne znaczenie dla ich zespołów. Po serii niepowodzeń Sochaux i Auxerre znalazły się bowiem na samym dnie ligowej tabeli i zaczęło im zaglądać w oczy widmo degradacji.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, ale niewiele brakowało, a bohaterem zostałby Dudka. Występujący jako lewy obrońca Polak trafił w słupek w 30. minucie meczu! Obaj kadrowicze Franciszka Smudy pozostali na murawie do końcowego gwizdka. Co ciekawe, defensywa Sochaux z Perquisem po raz pierwszy w tym sezonie zachowała czyste konto! Wcześniej nie udało się to w żadnym z 14 spotkań!

Nie najlepsze notowania u trenera Rudiego Garcii ma Ireneusz Jeleń. Cieszy jednak fakt, że powołany na mecz z Portugalią napastnik otrzymał szansę zaprezentowania umiejętności po raz pierwszy od 21 stycznia. 31-latek w 88. minucie wyjazdowego meczu z Lorient zmienił swojego konkurenta Nolana Roux, który tym razem do bramki nie trafił. Les Dogues komplet punktów zapewniło trafienie Mathieu Debuchy.

W niedzielę swój mecz rozegra bohater poprzedniego weekendu, Ludovic Obraniak. Jego Bordeaux czeka arcytrudne zadanie. Żyrondyści zmierzą się bowiem z uczestnikiem Ligi Mistrzów z Lyonu.

Komentarze (1)
avatar
jerronimo
18.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeleń mógł dalej być gwiazdą Auxerre ,ale zaszumiało w głowie i gra ogony