Rywalizacja na Juventus Stadium rozpoczęła się jednak sensacyjnie - Pablo Cezar Barrientos idealnie przymierzył z narożnika pola karnego, a Gianluigi Buffon, choć wyciągnął się jak struna, nie zdołał złapać piłki. Na wyrównanie trzeba było czekać do 22. minuty, gdy kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Andrea Pirlo.
Decydujący moment spotkania miał miejsce w 66. minucie. Wówczas Marco Motta, który jest wypożyczony do Catanii z... Juventusu, całkowicie zasłużenie zobaczył drugą żółtą kartkę i goście musieli bronić się w osłabieniu. Bianconeri szybko to wykorzystali - kwadrans przed końcem Giorgio Chiellini wykorzystał centrę Pirlo z wolnego i błąd Dusana Kosicky'ego. Słowacki bramkarz ponosi również odpowiedzialność za trzeciego gola dla Juve, ponieważ zbyt krótko wybił piłkę. Ta ostatecznie trafiła do Fabio Quagliarelli, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam.
Zespół Antonio Conte zmazał plamę za bezbramkowe remisy ze Sieną i Parmą i wyprzedził w tabeli Milan o 2 punkty. Pojedynki z najtrudniejszymi przeciwnikami wciąż jednak przed Juventusem, który obecnie ma na koncie 13 zwycięstw, 10 remisów i ani jednej porażki!
Juventus - Catania 3:1 (1:1)
0:1 - Barrientos 4'
1:1 - Pirlo 22'
2:1 - Chiellini 74'
3:1 - Quagliarella 81'
Czerwona kartka: Motta /66' za drugą żółtą/ (Catania).
Gol Pirlo na 1:1:
[videa=gwFdR7s06OP2jtNX]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
szkoda że alex del piero nie grał...
ale ważne żę juve na fali!!