Szkocja: Brożek siedzi na ławce, a jego koledzy gromią i kroczą po mistrzostwo

Komplikuje się sytuacja Pawła Brożka w Celtiku Glasgow. Polski napastnik nie wystąpił w drugim meczu z rzędu. Tymczasem napastnicy, z którymi "Brozio" przegrywa rywalizację, spisują się wybornie.

Paweł Brożek wystąpił do tej pory raz w zespole Neila Lennona - 8 lutego w pojedynku z Hearts. Cztery dni później obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych całe spotkanie z Inverness.

W niedzielę Celtowie mierzyli się z zajmującym przedostatnie miejsce w tabeli Hibernianem. W ataku w podstawowej jedenastce znaleźli się Gary Hooper i Anthony Stokes, a Brożek oraz Giorgos Samaras zasiedli na ławce. Liderzy Scottish Premier League spisali się znakomicie, wygrali 5:0 (dwa gole Hoopera i jeden Stokesa), a kadrowicz Franciszka Smudy i Grek, a także Łukasz Załuska nie pojawili się na murawie.

Menedżer Lennon nie ma póki co żadnego powodu, by stawiać na Brożka. Celtowie wygrali 18 meczów z rzędu, co jest najlepszym wynikiem we wszystkich krajowych pierwszych ligach w Europie. The Bhoys mają już 17 "oczek" przewagi nad Rangersami!

Komentarze (0)