Wasiluk dla SportoweFakty.pl: Widocznie inni są bardziej utalentowani

Kontuzje w obozie Cracovii sprawiły, że trener Majewski być może będzie zmuszony przesunąć do środka pola nominalnego lewego obrońcę, Pawła Nowaka. Nie oznacza to jednak, że z tej części boiska rywalom Pasów nie będzie już groziło niebezpieczeństwo. W meczu ze Śląskiem właśnie na lewej flance wystąpił Marek Wasiluk i był bezsprzecznie najjaśniejszym ogniwem Pasów w starciu z beniaminkiem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Na początku rzeczywiście dobrze mi szło. W drugiej połowie niestety trochę zgasłem. Zbyt duże wahania formy jak na jedno spotkanie, ale oby było lepiej w przyszłości - skomentował swoją postawę w starciu ze Śląskiem Wasiluk.

Humorystycznie można stwierdzić, że podczas piątkowego meczu zgasł nie tyle Wasiluk, ile jupitery na stadionie Cracovii. Przez długą część drugiej odsłony zawodnicy obu ekip musieli ostro wytężać wzrok, żeby dostrzec futbolówkę. - W drugiej połowie na pewno trochę to przeszkadzało. Przy takim półmroku słabo widać piłkę, ale obie drużyny miały takie same, trochę nieszczęsne warunki - stwierdził Wasiluk.

Transfer Wasiluka miał wzmocnić rywalizację na lewej obronie Pasów, gdzie przez długi czas pewne miejsce miał Krzysztof Radwański. Tymczasem problemy kadrowe mogą sprawić, że Wasiluk pierwszą część sezonu spędzi na lewej, ale pomocy. Na jakiej pozycji najlepiej się natomiast czuje? - Różnie - mówi dla serwisu SportoweFakty.pl Wasiluk i dodaje: - Wszystko zależy od meczu. Mogę zagrać lepiej na obronie, raz lepiej w pomocy. Nie gra dla mnie większej roli, na jakiej pozycji będę występował.

Aż trzech zawodników Cracovii powołał trener Leo Beenhakker na konsultację do Wronek. Ostatecznie pojechało dwóch - Bartłomiej Dudzic i Piotr Polczak, bo Marcin Krzywicki jest kontuzjowany. W tym gronie nie znalazł się jednak Wasiluk. - Gratuluję im serdecznie z tego powodu. To są młodzi i utalentowani zawodnicy - stwierdził Wasiluk i dodał ze śmiechem: - Też jestem młody, ale widać nie tak utalentowany.

Droga do reprezentacji Polski wiedzie przez boiska ekstraklasy. W najbliższy weekend ma nastąpić wreszcie start nowych rozgrywek. - Mam dużą nadzieję, że w końcu zaczniemy grać. Docierają do nas wieści, iż są na to duże szanse. Ile drużyn wystartuje? Osiemnaście. Coś mi się wydaje, że w tej kwestii będzie kompromis - dodał na zakończenie Wasiluk.

Komentarze (0)