Niebieskie Świętochłowice - Ruch Chorzów nawiązał współpracę z miastem

Od najbliższego meczu Ruchu w Białymstoku z Jagiellonią na lewych rękawach koszulek chorzowian będzie widniał logotyp Świętochłowic. - Jesteśmy obecnie najsilniejszą marką na Śląsku - powiedział prezes Niebieskich.

Michał Piegza
Michał Piegza

Działacze Ruchu Chorzów i włodarze Świętochłowic podpisali umowę. Celem współpracy jest popularyzacja futbolu wśród mieszkańców, a także wzajemna promocja i wzmocnienie pozytywnego wizerunku obu marek.

Już od najbliższego spotkania Niebieskich w Białymstoku z Jagiellonią, na lewym rękawie koszulek meczowych chorzowian pojawi się logotyp miasta. - Na pewno jest to wzmocnienie marki Świętochłowic. To postawienie kropki nad i we współpracy zarówno wśród kibiców, jak i władz - stwierdził prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski, zagorzały kibic Niebieskich, którego brat kilkanaście lat temu grał przy Cichej. - Miasta przenikają się w różnych dziedzinach. Chorzów i Świętochłowice są na siebie skazane. Deklaruję, że jesteśmy z Ruchem na dobre i na złe. Na ile pozwolą nasze środki finansowe będziemy wspierać klub - dodał. - Współpraca będzie polegała m.in. na promocji miasta podczas zawodów sportowych. W zamian dajemy klubowi 21 tysięcy złotych. To na razie pierwsze pieniądze przekazane od miasta - powiedział prezydent.

- Na taki dzień czekałem. Prorocze i fajne jest hasło: Świętochłowice - bliżej niż myślisz. Mogę je sparafrazować na: sukces sportowy jest bliżej niż myślisz. I o to będziemy walczyć razem. Chcemy być aktywni na terenie tego miasta - podsumował prezes Ruchu Dariusz Smagorowicz, który zadeklarował, że wkrótce piłkarze z Cichej zaczną odwiedzać świętochłowickie szkoły. - Czasami trzeba odpalić iskierkę. I to właśnie uczyniliśmy. Obecnie marka Ruchu jest najmocniejsza na Górnym Śląsku. Dla Świętochłowic będą to najlepiej i najbardziej efektywnie wydane pieniądze - dodał działacz 14-krotnych mistrzów Polski.

Podczas spotkania chorzowianie wręczyli prezydentowi miasta koszulkę Ruchu z numerem jeden. Obecni na sali kibice zespołu z Cichej ze Świętochłowic gromkimi brawami przyjęli podpisanie umowy. - Świętochłowice, najlepsi Ruchu kibice - niosło się po sali. - Cieszy mnie, że tak życzliwie przyjęto naszą współpracę - skwitował Kostempski. - Urodziłem się w Świętochłowicach, tutaj mieszkam. To wspaniała sprawa, że współpraca została nawiązana - nie krył zadowolenia, obecny na spotkaniu zawodnik Niebieskich, wychowanek Ruchu Marek Szyndrowski.

Prezydent Świętochłowic przyznał, że marzy, aby w przyszłości zmodernizować obiekt na "Skałce", gdzie mogliby trenować piłkarze Ruchu. - Chciałbym jeszcze reaktywować żużel. Ale do tego potrzeba dobrego zaplecza. Nas na modernizację stadionu nie stać, bo to koszt ok. 20 milionów złotych. Jednak jest szansa na pomoc państwa. I o nią będziemy walczyć - zapewnił na koniec Kostempski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×