Fabrice Muamba trafił do szpitala po tym jak zasłabł podczas meczu ćwierćfinału Pucharu Anglii pomiędzy Tottenhamem Hotspur a Boltonem Wanderers. Nagle, nieatakowany przez nikogo, upadł na murawę. Szybko podjęto reanimację, ponieważ 23-latek przestał oddychać. Najprawdopodobniej miał atak serca.
Przewieziono go do szpitala. Pierwsze plotki mówiły, że jego stan jest stabilny. Jednak w sobotni wieczór klub wystosował oficjalne oświadczenie mówiące, że jego stan jest krytyczny. W niedzielę Owen Coyle poinformował, że najbliższa doba będzie kluczowa.
Mecz Tottenhamu z Boltonem został przerwany w 42. minucie i już nie został wznowiony.
Dramatyczne chwile na White Hart Lane: