Niedziela w Premier League: Di Matteo na dłużej menedżerem Chelsea?

Bartosz Zimkowski 18 Marca 2012, 13:07

Di Matteo na dłużej menedżerem Chelsea?

Świetny start jako menedżer Chelsea Londyn ma Roberto Di Matteo. Włoch tymczasowo przejął The Blues po zwolnieniu Andre Villasa-Boasa, jednak londyńczycy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczęli grać dużo lepiej.

Z trzech dotychczasowych meczów pod wodzą Di Matteo wygrali wszystkie. Odnieśli kluczowe zwycięstwa w Pucharze Anglii oraz Lidze Mistrzów. Wydawało się, że to Napoli awansuje do kolejnej rundy, lecz The Blues wygrali 4:1 i sprawili niespodziankę. Bilans uzupełnia zwycięstwo nad Stoke City w Premier League.

Co dalej z Di Matteo? - Nie przyszło mi przez myśl ani przez sekundę, że mogę być na stałe menedżerem. Skupiam się na bieżącej pracy - powiedział Włoch.

Redknapp poucza Szczęsnego

Harry Redknapp jest oburzony słowami Wojciecha Szczęsnego. Menedżer Tottenham Hotspur powiedział, że Polak powinien skupić się na własnej formie, a nie na ocenianiu rywali.

- Szczęsny mówi, że zbliża się do Tottenhamu? O, tak, tak - on ma wiele do powiedzenia. Prawda Szczęsny? Jestem jego wielkim fanem, ponieważ jest fantastycznym bramkarzem i może być jednym z najlepszych w lidze. Powinien jednak skupić się na swojej pracy - stwierdził Redknapp.

Tevez jak nowy zakup

Zdaniem Joleona Lescotta powrót Carlosa Teveza można porównać do nowego zakupu przez Manchester City. Argentyńczyk przez trzy miesiące nie trenował z The Citizens i był o krok od odejścia. Ostatecznie do transferu nie doszło, a Tevez przeprosił za swoje zachowanie i znów ma zagrać w barwach MC.

- Jest jak nowy nabytek. Nie był kontuzjowany, więc z formą fizyczną nie będzie problemu. Wszyscy koledzy są podekscytowani i nie mogą doczekać się ponownej gry z nim. Przez ostatnie dwa lata prawdopodobnie prezentował najwyższą formę z nas wszystkich - przyznał Lescott.

Frank Lampard: Villas-Boas skupił się na przyszłości

Frank Lampard uważa, że Andre Villas-Boas niepotrzebnie skupił się na przyszłości zamiast patrzeć na teraźniejszość. Portugalczyk chciał zbudować silną Chelsea Londyn, ale bieżące wyniki sprawiły, że został zwolniony.

- Jego plan był długoterminowy. W środku było jednak tak, że nie szło nam obecnie - to był problem. Trzeba być sprawiedliwym dla AVB, który chciał zmienić coś, lecz nie można zapominać o teraźniejszości. Powiedziałem mu w pewnym momencie, że powinienem grać - powiedział Frank Lampard.

Arsenal i Tottenham nie zagrają w Lidze Mistrzów?

Jeśli Chelsea Londyn zdobędzie Ligę Mistrzów i zajmie miejsce poza pierwszą czwórką, to w elitarnych rozgrywkach może zabraknąć Arsenalu Londyn bądź Tottenhamu Hotspur.

UEFA dopuszcza bowiem do LM tylko cztery angielskie zespoły. Pierwsze trzy miałyby zapewniony awans, czwartym byłaby Chelsea, a drużyna, która zajęłaby czwartą lokatę musiałaby pożegnać się z Champions League. Obecnie trwa walka o trzecią pozycję pomiędzy Arsenalem a Tottenhamem.

Man Utd może uprzedzić Tottenham

Leandro Diamo znajduje się na celowniku już nie tylko Tottenhamu Hotspur, ale i Manchesteru United - informuje brytyjskie wydanie Metra. 22-latek jest obserwowany przez Koguty od ponad roku i Harry Redknapp chciałby mieć tego gracza na White Hart Lane.

Według mediów Czerwone Diabły mogą popsuć plany Tottenhamu, ponieważ gotowe są wyłożyć 25 milionów funtów na brazylijskiego napastnika. AC Milan, Juventus Turyn oraz Paris Saint Germain również są zainteresowane Diamo.

19-letni bramkarz rywalem Szczęsnego?

Jack Butland może zostać rywalem Wojciecha Szczęsnego. Sunday Mirror poinformowało w niedzielę, że Arsenal Londyn przygląda się golkiperowi Birmingham City, który jest wypożyczony do zespołu z League Two Cheltenham Town.

Reprezentant Anglii U-21 miałby kosztować Kanonierów milion funtów, ale kwota ta mogłaby wzrosnąć do pięciu milionów, gdyby Butland rozegrał określoną liczbę meczów.

Celtic Glasgow zagra w League One?!

Celtic Glasgow stawia wszystko na jedną kartę - liga szkocka nie jest już dla tego klubu tak atrakcyjna. Włodarze drzwiami i oknami pchają się do ligi angielskiej. Teraz ich pomysł opiewa na zgłoszeniu drużyny do League One.

Wcześniej mówiło się, że Glasgow Rangers i Celtic zostaną dołączone do zespołów z Premier League. Nikt jednak nie chce dać im miejsca za darmo. Dlatego Celtic miałby rozpocząć od drugiej ligi angielskiej i w dwa lata awansować do najwyższej klasy rozgrywkowej.