- Ciągnie jak cholera, bo dosyć mam już tych wszystkich historii które dzieją się wokół PZPN i gdyby to było możliwe zamieniłbym to już teraz na ławkę. Chcę jednak skończyć pewne rzeczy i dopiero po mistrzostwach Europy o niej pomyślę - powiedział Engel w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
Podczas Euro 2012 Jerzy Engel będzie miał sporo na głowie. - Już po raz czwarty będę analizował grę na takim turnieju. Cieszę się, że poprzednie analizy są dobrze przyjmowane i UEFA nadal korzysta z moich usług. Oprócz analizy spotkań biało-czerwonych będę bacznie przyglądał się meczom Hiszpanów z Włochami i Chorwacją w Gdańsku, a potem pojadę na spotkania ćwierćfinałowe, półfinałowe i finał w Kijowe - poinformował.
Źródło: Dziennik Zachodni.