Czerwona kartka Rybusa w Pucharze Rosji, Terek Grozny za burtą (wideo)

Pierwsze niepowodzenie w Rosji spotkało Marcina Komorowskiego i Macieja Rybusa. Byli zawodnicy Legii Warszawa nie zdołali awansować do półfinału Pucharu Rosji po tym, jak Terek Grozny uległ po dogrywce Wołdze Niżny Nowogród.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Maciej Rybus i Marcin Komorowski wystąpili w ćwierćfinałowym spotkaniu z 14. zespołem ekstraklasy (Terek zajmuje 10. pozycję) od 1. minuty i nie zostali zmienieni. Jedyną bramkę dla Tereka Grozny zdobył napastnik Szamil Asildarow, dobijając swój strzał z rzutu karnego.

Polski skrzydłowy w 45. minucie przeprowadził akcję z Brazylijczykiem Mauricio, po której bramkarz Michaił Kierżakow faulował kadrowicza Franciszka Smudy i został wyrzucony z boiska, a Terek otrzymał "jedenastkę". W 120. minucie Rybus uderzył łokciem pomocnika Aleksandra Szulenina, ponieważ pomocnik Wołgi wcześniej dał mu się we znaki, i został wyrzucony z boiska.

Zespół Stanisława Czerczesowa w półfinale mógł zagrać z Dynamem Moskwa. Dla polskiego duetu byłoby to pierwsze spotkanie z drużyną z czołówki Premier Ligi.

Wołga Niżny Nowogród - Terek Grozny 2:1 (1:1, 0:1)

0:1 - Asildarow 45+6'
1:1 - Bendz 67'
2:1 - Karyaka 98 (k.)

Czerwone kartki: Kierżakow /45+1'/ (Wołga) oraz Rybus /120'/ (Terek).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×