W związku z koniecznością wymiany części murawy na Stadionie Miejskim, zarządy Spółek WKS Śląsk i Wrocław 2012 podjęły decyzję, że najbliższy mecz Śląska Wrocław z PGE GKS Bełchatów, który zostanie rozegrany 7 kwietnia 2012 roku, odbędzie się na stadionie przy ul. Oporowskiej.
W tym czasie na Stadionie Miejskim będzie przeprowadzona wymiana uszkodzonego elementu w instalacji tryskaczowej, a także wymieniana trawa w miejscach o największych ubytkach, w których nie ma szans na jej wegetację. W ten sposób piłkarze Śląska będą mogli dokończyć obecną rundę na lepszej nawierzchni.
Następny mecz Śląska Wrocław z KGHM Zagłębiem Lubin, zaplanowany na 28 kwietnia 2012 roku, zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim przy Al. Śląska.
Stadion przy ulicy Oporowskiej ma zdecydowanie mniejszą pojemność niż nowy obiekt we Wrocławiu. Trybuny na Oporowskiej pomieszczą bowiem około 8500 widzów. Ile biletów trafi zatem do sprzedaży? Wszystko wskazuje na to, że mniej niż 5000.
Najpierw bowiem każda osoba, która ma karnet na mecze Śląska, będzie go mogła wymienić na specjalny bilet na mecz z PGE GKS-em Bełchatów. - Karnetów mamy sprzedanych trochę więcej, niż wynosi pojemność stadionu przy ulicy Oporowskiej. Każdy karnetowiec może być pewny, że nie zabraknie dla niego miejsca - wyjaśnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Mazur, rzecznik prasowy wicemistrzów Polski.
- Prawdopodobnie tak będzie, że posiadacze karnetów będą mieli kilka dni dla siebie, aby wymienić karnety na bilety. Zależy ilu ich zdecyduje się na to. Wtedy będziemy wiedzieć, jaka pula biletów będzie przeznaczona do sprzedaży. Za wcześnie jednak na razie, aby mówić o konkretach. We wtorek będziemy mogli więcej powiedzieć na ten temat - dodaje.
Zmiana miejsca rozegrania meczu wrocławianom przysporzy wiele dodatkowej pracy. - Musimy wydrukować bilety. To zupełnie inny format, drukarki. Całkowicie odrębne systemy - ten, który mieliśmy na Oporowskiej od tego, który jest na nowym stadionie. Trochę nas pracy czeka, aby rozpocząć ten proces sprzedaży biletów - wyjaśnia rzecznik Śląska.
Pytanie tylko, że wymiana murawy jest jedynym powodem, dla którego Stadion Miejski we Wrocławiu został zamknięty. W końcu Euro 2012 coraz bliżej, a we Wrocławiu osobom, które coś więcej mogą powiedzieć na ten temat, zamilkły telefony...