Jesienią Kacper Przybyłko zdobył 15 goli w 13 meczach dla rezerw Arminii Bielefeld i zwrócił na siebie uwagę FC Koeln. 19-latek od stycznia już w nowych barwach występuje w Lidze Regionalnej - tej samej, w której ostatnio grają Mateusz Klich, Jakub Świerczok i zachowujący spore szanse na udział w EURO 2012 Artur Sobiech.
Przybyłko regularnie trafia do siatki. Do tej pory zdobył już 4 gole, a w środę zapewnił Koziołkom zwycięstwo nad Wuppertal SV. - Mecze w Lidze Regionalnej zdecydowanie różnią się od spotkań w niższej klasie rozgrywkowej. Więcej trzeba pracować ciałem i zdecydowanie więcej się starać, by strzelać gole. Myślę jednak, że 4 trafienia w 9 występach to niezły wynik - przyznaje młodzieżowy reprezentant Polski.
Biorąc pod uwagę kłopoty Kolonii w ataku (odejście Lukasa Podolskiego, problemy ze zdrowiem i skutecznością Milivoje Novakovicia), nie można wykluczyć, że po Przybyłkę wkrótce sięgnie Stale Solbakken. - Moje marzenia to występy w Bundeslidze i pierwszej reprezentacji Polski. Zrobię wszystko, by utrzymać wysoką formę i grać jak najlepiej dla FC Koeln - zapowiada Przybyłko.
Młody reprezentant Polski błyszczy w Niemczech. "Ten dzieciak zrobi furorę" ->>>