Aresztowanie za "samobója"
Andrea Massielo
, który w tym sezonie występuje w Atalancie Bergamo, został aresztowany przez włoską policją w związku z tym, że przyznał się do celowego strzelania samobójczego gola w pojedynku Bari z Lecce w 37. kolejce poprzedniego sezonu. Massielo otrzymał za to 50 tysięcy euro.
Wymiar sprawiedliwości w Italii prowadzi śledztwo w sprawie, w którą zamieszanych może być więcej zawodników AS Bari, które w zeszłym sezonie spadło z Serie A. Niewykluczone, że ustawionych było więcej spotkań Biancorossich w poprzednich rozgrywkach.
Massielo strzela umyślnego "samobója":
Nesta gotowy na transfer do Juventusu
Goal.com informuje, że Alessandro Nesta chce pójść w ślady Andrea Pirlo i przenieść się z Milanu do Juventusu. 36-letniego obrońcy po sezonie kończy się kontrakt z Rossoneri, którzy zapowiedzieli, że nie zamierzają oferować mu nowej umowy. To, czy Nesta trafi do stolicy Piemontu, zależy wyłącznie od decyzji trenera Antonio Conte.
Ostatnia szansa Pato
Włoskie media informują, że Alexandre Pato w najbliższych tygodniach będzie miał ostatnią szansę na przekonanie do siebie trenera Massimiliano Allegriego. Szkoleniowiec Milanu nie przepada za brazylijskim napastnikiem, który często boryka się z kontuzjami. Jeśli Pato będzie zawodził, mistrzowie Włoch pozyskają nowego napastnika. Kandydatami są Robin van Persie i Carlos Tevez.
Kibice Fiorentiny nie spotkali się z trenerem
ACF Fiorentina postanowiła zaaranżować spotkanie przedstawicieli kibiców z trenerem Delio Rossim, podczas którego szkoleniowiec miał wyjaśnić, dlaczego Viola spisuje się tak słabo. Fani jednak odmówili, stwierdzając, że "nie warto powtarzać słów, które zostały już wypowiedziane". Wszystko wskazuje na to, że Rossi utrzyma jednak stanowisko i poprowadzi zespół w sobotnim meczu ligowym z Milanem.
Bonucci i Matri z nowymi kontraktami
Zgodnie z oczekiwania Leonardo Bonucci i Alessandro Matri podpisali nowe umowy z Juventusem Turyn. Obrońca i napastnik poszli w ślady Paolo De Ceglie i związali się z Bianconeri do połowy 2017 roku.
Hamsik przyznaje, że spisał się źle
SSC Napoli przegrało w niedzielę 0:3 z Juventusem, a beznadziejnie spisał tercet wyborowy Azzurrich: Marek Hamsik - Ezequiel Lavezzi - Edinson Cavani. - Pierwsza połowa była wyrównana, a obie drużyny stworzyły sobie po kilka sytuacji. Niestety po przerwie Juventus zdobył pierwszego gola i później nas pogrążył - stwierdził Słowak. - To nie był mój najlepszy występ. W nocy poprzedzającej dzień meczu miałem gorączkę, ale przed pierwszym gwizdkiem czułem się już lepiej - dodał.
Cagliari zagra z Interem w Trieście
Zgodnie z przewidywaniami włoskich mediów z zeszłego tygodnia sobotni pojedynek Cagliari Calcio z Interem Mediolan został przeniesiony do Triestu z powodu nieustających kłopotów z remontem Stadio Sant'Elia. Władze sardyńskiego miasta zapewniają, że postarają się jak najszybciej rozwiązać problem, ale prezydent Rossoblu Massimo Cellino zamierza wybudować nowy, prywatny obiekt.
Póki co Cagliari zagra "u siebie" 600 kilometrów od swojego stadionu. Decyzja ta musiała przypaść do gustu Nerazzurrim, ale Ernesto Paolillo przekonuje, że: - Decyzja została uzgodniona pomiędzy Cagliari a Serie A. Zarezerwowaliśmy już bilety lotnicze na Sardynię i byliśmy gotowi tam grać. Nie mamy więc nic wspólnego ze zmianą miejsca rozgrywania spotkania.
Juan chce zostanie w Romie
Juan rozegrał w tym sezonie 16 meczów w Serie A, a ostatnio pauzuje z powodu kontuzji. 33-latek nie zawsze jest pierwszym wyborem Luisa Enrique i media zaczęły spekulować, że Brazylijczyk zmieni barwy klubowe. - Juan po rozmowach z rodziną postanowił wypełnić obowiązujący go kontrakt do 2013 roku. On nie chce opuszczać Rzymu po ostatniej derbowej porażce, podczas której kibice Lazio obrażali go rasistowskimi okrzykami - wyjaśnił agent stopera.
Roma znów ma nadzieje na 3. miejsce
Porażki Lazio, Udinese i Napoli w ostatniej kolejce Serie A sprawiły, że AS Roma traci do 3. miejsca już tylko 4 punkty. Czy Giallorossi mają nadzieję, że zagrają w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów? - Musimy w to wierzyć! Luis Enrique zachęca nas do jak najlepszej gry przed każdym spotkaniem, ale teraz mamy dodatkową motywację. Jesteśmy całkiem blisko celu i musimy trzymać tempo - zapowiada kapitan Daniele De Rossi.