Ebi Smolarek 24 marca zdobył swojego premierowego gola dla ADO Den Haag w pojedynku z FC Twente. Tydzień później rozegrał 90 minut w potyczce z RKC Waalwijk, ale tym razem nie wpisał się na listę strzelców. W świąteczny weekend Eredivisie pauzowała i na kolejny występ 31-latek czekał aż do czwartku.
W spotkaniu z Groningen Smolarek znalazł się w podstawowym składzie i rozegrał 87 minut jako napastnik w ustawieniu 4-3-3. W 9. minucie z celnym strzałem byłego gracza BVB poradził sobie Luciano da Silva. Polak poprawił się w drugiej połowie i ustalił wynik rywalizacji na 3:0 po podaniu Charltona Vicento. Dzięki wygranej ADO praktycznie zapewniło sobie pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej.
Wobec tego, że Paweł Brożek, Ireneusz Jeleń i Artur Sobiech mają kłopoty z regularną grą i strzelaniem goli, Smolarek nie traci szans na udział w EURO 2012. Za 47-krotnym reprezentantem kraju przemawia ogromne doświadczenie, którego brakuje promowanym ostatnio Arkadiuszowi Piechowi i Maciejowi Jankowskiemu. Ebi po raz ostatni zagrał u Franciszka Smudy w listopadzie 2010 roku.
ADO Den Haag - FC Groningen 3:0 (1:0)
1:0 - Vicento 38'
2:0 - Omeruo 59'
3:0 - Smolarek 79'