Jesienią w Siedlcach Pogoń musiała uznać wyższość Stalówki, która po dwóch bramkach Wojciecha Białka i jednej Wojciecha Fabianowskiego wygrała 3:0. Obecnie gospodarze sobotniej konfrontacji są na siódmym miejscu w tabeli z 30 punktami, a ich rywale z Siedlec zajmują 9. pozycję z 24 oczkami. Obie ekipy nie mają większych szans na awans, a na skutek różnych perturbacji przed i w trakcie rozgrywek nie grozi im też spadek.
Pogoń wiosenne rozgrywki rozpoczęła od remisu z Garbarnią. Potem zespół z Siedlec wygrał ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, a następnie dwukrotnie schodził z boiska pokonany. Najpierw lepsza okazała się Wisła Puławy a ostatnio Znicz Pruszków. Pogoń w tym sezonie traci bardzo dużo goli. To jedna z najsłabiej broniących drużyn w całej lidze. Nic więc dziwnego, że ściągnięto doświadczonych Dariusza Dadacza z Dolcanu Ząbki i Marcina Rogozińskiego z Wigier Suwałki. Ofensywa wygląda nieco lepiej. W ataku grają doświadczeni i ograni na boiskach ekstraklasy Jacek Kosmalski i Adam Czerkas. Obaj zdobyli w sumie 13 z 23 goli całego zespołu. Niestety dla drużyny z Siedlec, w Stalowej Woli zabraknie kilku czołowych graczy. Na Podkarpacie nie pojechali ani Czerkas, ani Rogoziński. Zabraknie także kontuzjowanego Agu Chinonso Chidiebere
Stalówka po dwóch wygranych na początek rundy w ostatnio sobotę musiała uznać wyższość Garbarni Kraków. Zielono-czarni wcale nie byli gorszym zespołem, ale nie potrafili skierować piłki do siatki. - Rozczarowany jestem rezultatem, a nie grą mojego zespołu. Na wyniku zaważył brak skuteczności z naszej strony, ze stwarzaniem sytuacji bramkowych nie było problemu, ale już z wykończeniem akcji tak. Miał bardzo dobrą okazję Kachniarz, po przerwie Białek, gdyby to wykorzystali, mogło być inaczej. Rywale oddali dwa strzały w światło bramki i zdobyli dwa gole, to przykre - stwierdził po zawodach w Krakowie opiekun Stalowców, Mirosław Kalita.
Zielono-czarni pozytywnie nastawiają się do kolejnej konfrontacji. W klubie wiedzą, że trzeba się zrewanżować za przykrą porażkę z Garbarnią. - Nie załamujemy się tą porażką. Mamy teraz kolejny mecz u siebie, będziemy się chcieli odgryźć za porażkę w Krakowie - dodał szkoleniowiec Stalówki. Kalita w sobotnim pojedynku nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za żółte kartki Jarosława Piątkowskiego. Nie w pełni sił jest także Tomasz Demusiak, ale on powinien wystąpić przeciwko Pogoni.
Stal Stalowa Wola - Pogoń Siedlce / sob 14.04.2012 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Pogoń: Nerek - Dadacz, Krystosiak, Rodak, Guzek, Marczak, Kwiatkowski, Dziubiński, Paczkowski, Steć, Kosim.
Stal: Dydo - Demusiak, Czarny, Żmuda, Cebula, Widz, Horajecki, Radawiec, Getinger, Białek, Fabianowski.
Sędzia: Marcin Michał Woś (Zamość).
Już tylko o prestiż? - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Pogoń Siedlce
W sobotę o godzinie 16.00 w Stalowej Woli zmierzą się zespoły miejscowej Stali i Pogoni Siedlce. Obie ekipy w tym sezonie walczą już właściwie tylko o prestiż.