Maciej Rybus zmierzył się z Tomem Tomsk już po raz drugi - 3 marca debiutował w lidze rosyjskiej właśnie w spotkaniu z zespołem z Syberii. Wówczas Terek Grozny zwyciężył 1:0.
Tym razem ekipa z Czeczenii wyraźnie poległa i nad strefą spadkową mają tylko 6 "oczek" przewagi. Rybus i Piotr Polczak, który skorzystał na kontuzji Marcina Komorowskiego i wskoczył do wyjściowego składu, zagrali od 1. do ostatniej minuty. Były skrzydłowy Legii został ukarany żółtą kartką.
Tom Tomsk - Terek Grozny 3:0 (1:0)
1:0 - Nachuszew 45'
2:0 - Gultjajew 68'
3:0 - Bojarincew 84'
Źródło artykułu: