W poprzedniej kolejce Lech zremisował z Koroną Kielce 2:2 i nie stracił kontaktu z czołówką. Mało tego dzięki porażce kielczan w bieżącej kolejce podopieczni Mariusza Rumaka znów mają szansę, aby awansować w tabeli. W Poznaniu nikt nie bierze pod uwagę innego scenariusza niż zwycięstwo z broniącą się przed spadkiem Lechią Gdańsk.
Drużyna Pawła Janasa musi uciekać drużynom zajmujące ostatnie dwa miejsca w T-Mobile Ekstraklasie. W większości meczów gdańszczanie prezentowali się bardzo słabo i zdobywali mało bramek, ale dwie kolejki temu wygrali na wyjeździe aż 3:1 z GKS-em Bełchatów, co pokazuje że nie można ich lekceważyć i z góry dopisywać sobie trzech punktów. - To było jedno spotkanie, a nie tendencja, ale na pewno musimy o tym pamiętać. Analizowaliśmy ten mecz i jest on dowodem na to, że statystyki nie grają, bo wszystkie były po stronie Bełchatowa - mówi Mariusz Rumak.
W szeregach gospodarzy zabraknie Siergieja Kriwica i Manuela Arboledy, którzy są kontuzjowani. Szansę na grę mają natomiast Grzegorz Wojtkowiak i Semir Stilić , którzy ostatnio wrócili do meczowej osiemnastki, a Bośniak w drugiej połowie pojawił się nawet na boisku w Kielcach. - Taktyka i strategia na danego rywala decyduje o tym, kto wyjdzie na boisko. Semir wchodząc na boisko wypełnił zadania, które mu powierzyłem. Z kolei żeby wpuścić na boisko Wojtkowiaka, musiałbym kogoś zdjąć - opowiada trener Lecha.
Paweł Janas nie będzie mógł skorzystać z usług Wojciech Pawłowski i Luki Vućko. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Wiśniewskiego.
W rundzie jesiennej w Gdańsku padł bezbramkowy remis. Spotkanie to zapoczątkowało katastrofalną passę Lecha pięciu meczów bez strzelonego gola. W niedzielę kibice liczą, że piłkarze staną na wysokości zadania i padną bramki.
Na trybunach zapowiada się gorąca atmosfera. Fani poznańskiej drużyny mobilizują się do przybycia na stadion w barwach, aby trybuny wypełniły się na niebiesko (górne piętra) i biało (dolne piętra). Przewidziano również oprawę. Do Poznania wybiera się również grupa kibiców z Gdańska.
Lech Poznań - Lechia Gdańsk / nd 15.04.2012 godz. 14:30
Przewidywane składy:
Lech Poznań: Burić - Kikut, Wołakiewicz, Kamiński, Henriquez - Możdżeń, Murawski, Injac, Tonev - Rudnev, Ślusarski.
Lechia Gdańsk: Buchalik - Deleu, Madera, Bąk, Wilk – Kosecki, Surma, Airapetjan, Nowak, Traore – Grzelczak.
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).
Zamów relację z meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Lech Poznań - Lechia Gdańsk
Wyślij SMS o treści SF LECHIA na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT