Terry przeprosił za czerwoną kartkę: Obejrzałem powtórki i nie mam pretensji

John Terry w 37. minucie rewanżowego półfinału Ligi Mistrzów został wyrzucony z boiska po tym, jak kopnął kolanem w udo Alexisa Sancheza. Obrońca Chelsea zapewnia, że nie jest typem piłkarza, który specjalnie chce sfaulować przeciwnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy John Terry przedwcześnie opuszczał murawę, mało który kibic Chelsea Londyn wierzył, że zespół Roberto Di Matteo wywalczy awans do finału. Jednak po golach Ramiresa i Fernando Torresa The Blues zdołali odrobić straty i 19 maja zagrają w Monachium.

- Mam jednak nadzieję, że wszyscy wiedzą, że nie jestem typem piłkarza, który chce umyślnie sfaulować rywala. Zawiodłem kolegów i jestem rozczarowany, ale przy tym niezmiernie się cieszę z awansu do finału - powiedział doświadczony stoper.

- Nie mam żadnych pretensji. W tamtej chwili byłem trochę oszołomiony i próbowałem się bronić, jednak obejrzałem powtórki i wyglądało to źle. Podniosłem kolano, a nie powinienem tego robić. Mam nadzieję, że moje zachowanie nie przeszkodziło w niczym zawodnikom Chelsea - dodał Terry.

- Zawodnicy zasłużyli na awans, który jest ogromnym sukcesem dla naszego klubu. Trzy albo cztery miesiące temu nikt nie przewidziałby, że będzie w takim miejscu. W drodze do finału mieliśmy odrobinę szczęścia i mam nadzieję, że będzie nam ono nadal sprzyjać. Ja oczywiście jestem nieco zawiedziony, że nie będę mógł zagrać - podsumował 31-latek.

ZOBACZ FAUL TERRY'EGO NA SANCHEZIE (WIDEO) ->>>

Komentarze (7)
avatar
stef
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko wina Terrego. Tak doświadczony zawodnik nie powinien się tak zachować. Dobrze, że sędzia wywalił go z boiska. Fajnie że przeprosił lecz musi ponieść konsekwencje. Myślę, że niezagranie Czytaj całość
avatar
greenpi
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ się porobiło. Mecz na Camp Nou, czerwień dla rywali już w pierwszej połowie, do tego karny i mimo wszystko Barcelona została wyeliminowana! Brawa dla Chelsea, bo mimo niekorzystnego obrotu Czytaj całość
avatar
piekarz
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech sie nie tłumaczy bo przez niego Chelsea mogła odpaść. Co tak doświadczonemu zawodnikowi strzeliło do głowy i to w takim meczu. Nie rozumiem tego. 
avatar
Strzelecka
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na kogo trafią to przegrają 
Braska
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z calej stawki na final to zasluzyla dzisiajsza para polfinalowa - Bayern i Real. A Chelsea? Hmm, to druzyna, ktora w kazdym meczu wyjazdowym zdobyla bramke, wiec skads sie w tym finale wziala. Czytaj całość