Czwartek w Serie A: Fiorentina chce rozpocząć nową erę, Inter celuje w Ligę Mistrzów

Andrea Pirlo nadal będzie wykonawcą rzutów karnych w Juventusie. Sebastian Giovinco może przenieść się do ligi niemieckiej. Marco Borriello przyznał, że odkąd przybył do Turynu wszystko zawdzięcza trenerowi Antonio Conte.

Stramaccioni w siódmym niebie po zwycięstwie

Inter Mediolan w 33. kolejce Serie A mimo wszystko dość nieoczekiwanie pokonał na wyjeździe Udinese. - W 5 meczach pod moją wodzą uzbieraliśmy 11 punktów, więc znów liczymy się w walce o Ligę Mistrzów. Teraz trzeba skupić się na spotkaniu z Ceseną. Przeciwko silnemu Udinese zaprezentowaliśmy się wspaniale - powiedział zadowolony Andrea Stramaccioni.

- Bardzo cieszę się z odpowiedzi, jaką dali na boisku, ci, którzy są najbardziej krytykowani przez media: Wesley Sneijder, Dejan Stanković i Esteban Cambiasso. Ludzie, zanim kogoś skrytykują, powinni policzyć do stu - stwierdził 36-letni szkoleniowiec.

Fiorentina chce rozpocząć nową erę

Niespodziewane zwycięstwo nad Romą zdecydowanie zwiększyło szanse ACF Fiorentina na pozostanie w Serie A. - Nie jesteśmy jeszcze bezpieczni i nie możemy pozwolić sobie na arogancję - twierdzi Delio Rossi. Innego zdania jest dyrektor Sandro Menucci, wedle którego Fioletowi mogą szykować się już do nowych rozgrywek.

- Po pięciu wspaniałych latach o dwóch ostatnich powinniśmy jak najszybciej zapomnieć. Obecne rozgrywki należy błyskawicznie zakończyć i rozpocząć nową erę. Chcemy znów dawać naszym kibicom powody do radości - powiedział Menucci, dodając że celem numer 1 będzie zatrzymanie Stevana Joveticia.
 
Giovinco opuści Włochy?

Zarówno włoskie, jak i niemieckie media informują, że Sebastian Giovinco znajduje się na celowniku VfL Wolfsburg. Drużyna z Bundesligi jest w stanie zapłacić za 26-letniego ofensywnego pomocnika nawet 10 mln euro. Jeśli Juventus Turyn nie zdecyduje się sprowadzić reprezentanta Włoch, do którego posiada 50 procent praw, z Parmy, transfer jest prawdopodobny. W zespole Wilków w przeszłości występowali już zawodnicy z Italii, tacy jak Andrea Barzagli czy Cristian Zaccardo.

Pirlo wciąż będzie strzelał karne

Niewiele brakowało, a wskutek zmarnowanego przez Andreę Pirlo rzutu karnego, Juventus nie odniósłby zwycięstwa nad outsiderem z Ceseny i straciłby 2 niezwykle ważne punkty. Gwiazdor Bianconerich na początku spotkania trafił z 11 metrów w słupek.

- Andrea pozostaje naszym egzekutorem jedenastek. Kiedy będzie na boisku Del Piero, to on będzie strzelał. Poza tym jednak karne należą do Andrei - skomentował Antonio Conte.

ZOBACZ, JAK PIRLO ZMARNOWAŁ RZUT KARNY (WIDEO) ->>>

Borriello wszystko zawdzięcza trenerowi

W środę Marco Borriello zdobył swojego pierwszego gola dla Juventusu. Reprezentant Włoch wszedł na boisku i niemal natychmiast wpisał się na listę strzelców. - Wszystko zawdzięczam Antonio Conte. Nie byłem w dobrej formie fizycznej, kiedy tutaj przybyłem, ale teraz czuję się już dobrze i chcę udowodnić moją wartość - powiedział 29-latek.

Capello nie wyklucza pracy w Italii

Fabio Capello do tej pory wykluczał możliwość ponownego zatrudnienia w ojczyźnie. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie. - Chciałbym trenować za granicą, ale rozważyłbym pracę w Italii, gdyby pojawił się interesujący dla mnie projekt - powiedział były selekcjoner reprezentacji Anglii.

Capello odniósł się również do spekulacji mediów, które twierdzą, że może zostać nowym dyrektorem sportowym bądź trenerem AC Milan. - Czytałem te doniesienia łączące mnie z Milanem, ale nie są one prawdziwe. Nie było dotąd żadnego kontaktu - zapewnił.

Lazio wciąż chce Hondę

Japońska prasa twierdzi, że Lazio Rzym znajduje się na pole position w rywalizacji o Keisuke Hondę. Biancocelesti byli o krok od pozyskania pomocnika z Kraju Kwitnącej Wiśni w zimowym oknie transferowym, ale zgody nie wyrazili działacze CSKA Moskwa, gdzie obecnie występuje Honda.

Cesena po dwóch sezonach opuszcza Serie A

Koniki Morskie po porażce z Juventusem zostały pierwszym spadkowiczem. W poprzednim sezonie beniaminek zajął przyzwoite 15. miejsce, ale tym razem wyraźnie odstawał od reszty stawki. - Przeciwko Juve rozegraliśmy znakomite spotkanie i wielka szkoda, że nie udało się chociaż zremisować. Fani prosili nas, żebyśmy pokazali charakter i uczyniliśmy to. Jesteśmy zadowoleni, że kibice pożegnali nas brawami - stwierdził trener Mario Beretta. - Chcemy zakończyć sezon jak najlepiej. Będziemy walczyć - dodał.

Komentarze (0)