Michael Lamey tęskni za ojczyzną

Michael Lamey jest jednym z sześciu zawodników Wisły Kraków, którym z końcem czerwca wygasają umowy z Białą Gwiazdą. Holenderski obrońca najprawdopodobniej nie zostanie pod Wawelem.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

- Mój kontrakt wygasa i chcę wrócić do kraju. Po prostu jestem stęskniony za ojczyzną. Przez pięć lat grałem za granicą - przyznał na łamach portalu nusport.nl Holender, który do Wisły trafił latem minionego roku na zasadzie wolnego transferu z angielskiego Leicester City. Wcześniej grał też w niemieckich MSV Duisburg i Arminii Bielefeld.

33-latek zamierza pograć jeszcze zawodowo w futbol: - Jestem zdrowy, mam doświadczenie i wiem, jak się gra w Holandii. Nie chcę walczyć o utrzymanie. Wolałbym grać o wyższe miejsca lub środek tabeli.

Lamey, za którego sprowadzeniem do Wisły stali Stan Valckx i Robert Maaskant, rozegrał dla Białej Gwiazdy 28 oficjalnych spotkań, w których zdobył 4 bramki, ale wiosną zaliczył tylko 6 występów.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×