Robert Lewandowski biegał po boisku w roli ofensywnego pomocnika za plecami Lucasa Barriosa, a Shinji Kagawa usiadł na ławce rezerwowych. Zdaniem niemieckiej odsłony goal.com "Lewy" zasłużył na "7" w 10-stopniowej skali. "Nie zdobył gola, ale zaprezentował wiele udanych zagrań" - pochwalono polskiego napastnika. Wyżej ocenieni zostali tylko autor hat-tricka, Barrios, oraz Ivan Perisić, który miał udział w zdobyciu 3 goli przez Borussię Dortmund.
W opinii lokalnych gazet RevierSport i DerWesten ("1" - klasa światowa, "6" - poniżej krytyki) występ Lewandowskiego był bardzo udany. 23-latek otrzymał od obu redakcji "2". W uzasadnieniu podkreślono, że kadrowicz Franciszka Smudy oprócz asysty wypracował gola Barriosa na 2:1, a w 41. minucie miał pecha, gdy piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek. Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka tym razem zabrakło na boisku.
Jak spisali się pozostali biało-czerwoni? Ariel Borysiuk od goal.com/de dostał zaledwie "3" i była to jedna z najgorszych not w drużynie Czerwonych Diabłów. Młody reprezentant Polski nie wykonał żadnej wyróżniającej się akcji. Nieco lepiej, bo na "5", wypadł Sławomir Peszko, który wraz z FC Koeln nieudanie rywalizował z Freiburgiem (1:4). Koelner Stadt-Anzeiger napisał, że skrzydłowy nie wygrywał pojedynków indywidualnych, ale w 57. minucie popisał się perfekcyjny podaniem do Milivoje Novakovicia, który nie wykorzystał idealnej okazji do wyrównania. Pozostali pomocnicy Koziołków - Christian Clemens i Mato Jajalo - spisali się podobnie. Występ Eugena Polanskiego przeciwko Hamburgerowi SV ocenił Bild - środkowy pomocnik w skali 1-6 otrzymał "4".
gdyby grał na szpicy też 3 by miał ;p
i tak super mecz ;p