Holandia: Smolarek nie zaskoczył Tytonia, polski bramkarz puścił 5 goli

W 33. kolejce Eredivisie doszło do pojedynku Przemysława Tytonia z Ebim Smolarkiem. Rywalizację w Eindhoven, która została przerwana na kilka minut z powodu zagrażającej zawodnikom burzy, lepiej wspominać będzie golkiper PSV.

PSV Eindhoven nie dało szans ADO Den Haag, które jednak dzięki porażce VVV-Venlo zapewniło sobie utrzymanie. Ebi Smolarek pojawił się w wyjściowej jedenastce Bocianów i opuścił murawę po 67 minutach gry. Doświadczonemu napastnikowi nie udało się pokonać Przemysława Tytonia, który wreszcie zachował czyste konto.

Podopieczni Phillipa Cocu zwyciężyli wysoko i utrzymali 3. miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce PSV będzie próbowało wyprzedzić Feyenoord Rotterdam i wywalczyć kwalifikację do eliminacji Ligi Mistrzów. Boeren czeka rywalizacja z Excelsiorem Rotterdam, podczas gdy zespół z De Kuip zagra z Heerenveen.

Gorzej w środowy wieczór powiodło się Mateuszowi Prusowi. 22-latek zastępujący pauzującego za czerwoną kartkę Pawła Kieszka został pokonany aż pięciokrotnie w Waalwijk, gdzie Roda przegrała 2:5. Całe spotkanie na ławce przesiedzieli kolejni olacy w klubie z Kerkrade, Mikołaj Lebedyński i Adrian Lis.

Warto odnotować, że mistrzostwo Holandii po zwycięstwo 2:0 nad VVV-Venlo zapewnili sobie piłkarze Ajaxu Amsterdam.

PSV Eindhoven - ADO Den Haag 5:0 (2:0)
1:0 - Lens 22'
2:0 - Toivonen 38'
3:0 - Toivonen 62'
4:0 - Labyad 66'
5:0 - Mertens 89'