Górnik Zabrze po sezonie: Trzy punkty do pełni szczęścia

Marcin Ziach 07 Maja 2012, 18:46

Porażką w Lubinie (1:2) sezon T-Mobile Ekstraklasy zakończył Górnik Zabrze. Śląska drużyna bez problemu zrealizowała cel, jaki przed sezonem przed nią nakreślono i zajęła ósmą pozycję w tabeli najwyższej klasy rozgrywkowej. Przed startem sezonu Adam Nawałka usłyszał od zarządu, iż zespół ma rozgrywki zakończyć w strefie 8-10 i założenia zostały wykonane.

Nikt nie przypuszczał jednak, że drużyna z Roosevelta będzie w stanie powtórzyć sukces sprzed roku, kiedy jako beniaminek rozgrywek sezon zakończyła na szóstej pozycji. W tym sezonie miejsce to również było w zasięgu górniczego zespołu. Do finiszu w czołowej "szóstce" Górnikowi zabrakło jednego zwycięstwa. W ostatniej kolejce ligowych zmagań potknęły się bowiem plasujące się bezpośrednio nad zabrzanami Wisła Kraków i Polonia Warszawa.

Co ciekawe śląska drużyna sezon zakończyła z niemalże identyczną zdobyczą co przed rokiem. W porównaniu z sezonem 2010/11 zabrzanie zdobyli wspomniane wcześniej trzy punkty mniej. Strzelili za to dokładnie tyle samo bramek (36.), tracąc o dziesięć mniej (2010/11 - 40; 2011/12 - 30).

Znacznie bardziej efektywny w zakończonym w miniony weekend sezonie był też najskuteczniejszy strzelec drużyny 14-krotnych mistrzów Polski. Został nim Prejuce Nakoulma (9 bramek), wyprzedzając najskuteczniejszego przed rokiem Daniela Sikorskiego o trzy trafienia.

Górnik nie zdołał powtórzyć najlepszej od lat liczby ligowych zwycięstw sprzed roku (2010/11 - 13; 2011/12 - 11), ale też paradoksalnie mniej meczów zabrzańska drużyna przegrała (2010/11 - 11; 2011/12 - 10). Co za tym idzie więcej było remisów (2010/11 - 6; 2010/11 - 9).

Najwięcej minut na boisku w barwach górniczej jedenastki spędzili w tym sezonie Łukasz Skorupski (27 występów / 2430 minut), Adam Danch (25 występów / 2250 minut) i Michał Pazdan (28 występów / 2196 minut).

Najwięcej w tym sezonie meczów ligowych w barwach Górnika rozegrał z kolei Paweł Olkowski (29 meczów / 21 w wyjściowym składzie; 1994 minuty).

Na drugim biegunie znajdują się z kolei przebijający się dopiero do kadry pierwszego zespołu uzdolnieni juniorzy Szymon Sobczak (1 występ / 3 minuty), Daniel Barbus (1 występ / 4 minuty) i Michał Płonka (3 występy / 41 minut).