- W meczu z Podbeskidziem złamano mi nos. W szpitalu kości zostały nastawione, ale lekarze powiedzieli, że po sezonie czeka mnie operacja prostowania nosa i przegrody nosowej. Chirurgów wyręczył jednak Danijel Ljuboja! - powiedział Grodzicki w rozmowie z Super Expressem.
- W finale Pucharu Polski z Legią dostałem od niego cios w nos. Zalałem się krwią, wyglądało to nieciekawie, ale po fakcie okazało się, że tym uderzeniem na tyle wyprostował mi nos, że nie trzeba już go operować (śmiech) - dodał gracz wicemistrzów Polski.
Cała rozmowa w Super Expressie.