Piast jest liderem, lecz na przeciwniku nie robi to wrażenia. - Nie możemy czuć strachu przed żadną ekipą. Jednak szanujemy gliwiczan, dlatego do tej potyczki przygotowujemy się bardzo rzetelnie. Pod względem taktycznym wszystko musi być dopracowane. Podobnie jest zresztą przed innymi meczami - powiedział portalowi SportoweFakty.pl Przemysław Cecherz.
Kolejarz ma całkiem realną szansę na awans do T-Mobile Ekstraklasy. Jak do tej kwestii podchodzi się w klubie ze Stróż? - Teraz nie ma sensu dywagować, bo to nic nie zmieni. Sezon jeszcze trwa, a działacze i pan senator Kogut wiedzą, że walczymy na sto procent. Nikt nie odpuści. Zadanie nie jest jednak łatwe, potraciliśmy trochę punktów, a przed nami wymagający terminarz. W sobotę zagramy z Piastem, później czekają nas derby z Sandecją, z kolei za tydzień pojedziemy do Niecieczy. Trudno będzie zainkasować komplet punktów w tych potyczkach, ale oczywiście zrobimy wszystko, by tak się stało - zaznaczył Cecherz.
Zespół ze Stróż był rewelacją rozgrywek już w pierwszej rundzie. Czy szkoleniowiec spodziewał się, że wiosną uda się to podtrzymać? - Pozytywnym zaskoczeniem na pewno była jesień. Drużyna zgrała się bardzo szybko i przyszły dobre wyniki. Zimą natomiast opuścił nas tylko Rafał Zawiślan. Nie było osłabień i wiedziałem, że stać nas na wiele. Cały czas funkcjonujemy w dobrych warunkach. W klubie jest spokój, nie ma żadnych zaległości w wypłatach. Wiosną ugruntowaliśmy po prostu to, co wypracowaliśmy już wcześniej - zakończył Cecherz.
Przypomnijmy, że sobotni mecz Piasta z Kolejarzem rozpocznie się o godz. 19.00.