Bogdanka na wyjazdach spisuje się najgorzej spośród zespołów górnej połowy tabeli. Sobotnie porażka z Wartą Poznań nie załamała jej jednak. - Myślę, że to nas nie rozbiło. Na wyjazdach nam niestety nie idzie i jak zwykle przegraliśmy. Przed meczem z Piastem byłem na sto procent przekonany, że wygramy - w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zauważa Tomas Pesir.
Zwycięstwo nad Piastem Gliwice było tylko miłym akcentem na finiszu sezonu. Łęcznianie nie poprawili swojej sytuacji w tabeli i mogą sobie pluć w brodę, że przed tygodniem zostali pozbawieni szansy awansu do T-Mobile Ekstraklasy. - Oczywiście, że tego żałujemy. Szkoda tych meczów, w których straciliśmy punkty, a było ich strasznie dużo. Trzeba przygotować się na następny sezon - ocenia były piłkarz Slavii Praga.
Pesir należy do lwiej części zawodników, których kontrakty z łęczyńskim klubem wygasają z końcem czerwca. Przez dwa lata Czech zadomowił się na Lubelszczyźnie i chciałby tutaj pozostać. - Rozmawialiśmy już na ten temat z prezesem. Jak się dogadamy, to będzie dobrze i zostanę tutaj - wyjaśnia Pesir.