Marcin Trzcionka: To my prowadziliśmy grę

Ruch Radzionków wysoko przegrał na zakończenie sezonu. Do Radzionkowa wrócił z bagażem pięciu bramek. Podopieczni Artura Skowronka już wcześniej zapewnili sobie utrzymanie w I lidze, nie wiadomo jednak, czy w przyszłym sezonie Cidry zagrają na zapleczu T-Mobile Ekstraklasy.

Po bardzo dobrej grze w rundzie wiosennej piłkarze Ruchu nazwani zostali rycerzami wiosny. Radzionkowianie sezon zakończyli na dziewiątej pozycji, przegrywając 1:5 na koniec rozgrywek z Flotą Świnoujście. Goście dotrzymywali kroku biało-niebieskim tylko w pierwszej połowie, po przerwie zamazali dobre wrażenie z całego sezonu. -Flota w tym meczu się rozstrzelała. Można powiedzieć, że każdy groźny atak zakończyła strzeleniem bramki. Uważam jednak, że to my prowadziliśmy grę, a gospodarze wykończyli nas kontrami - komentował Marcin Trzcionka.

Trener Artur Skowronek wykonał w Ruchu bardzo dobrą pracę. Zespół spisywał się powyżej oczekiwań, niejednokrotnie pokonując wyżej notowane drużyny. - Sezon był dla nas bardzo udany. Zapewniliśmy sobie utrzymanie już kilka kolejek wcześniej. W tabeli rundy rewanżowej jesteśmy wysoko. Piłkarsko zrobiliśmy bardzo dużo, każdy z nas zrobił krok do przodu. O organizacji niech wypowie się zarząd klubu - mówił kapitan Ruchu.

Problemy finansowe są na porządku dziennym w polskich klubach. Zawodnicy Ruchu potrafią jednak podczas spotkań odciąć się od problemów, które otaczają ich przez cały sezon. Taka postawa zaprocentowała i jest wzorem do naśladowania przez inne zespoły. - Podczas meczu czy treningu zapominamy o aspektach pozasportowych. Skupiamy się w takich chwilach tylko na piłce. W drużynie panuje znakomita atmosfera i każdy za każdego skoczyłby w ogień - oceniał wychowanek klubu.

Mimo utrzymania w I lidze nie wiadomo, co będzie z Cidrami w przyszłym sezonie. Sytuacja w klubie jest bardzo zła, a zawodnicy nie otrzymają i tak niskich wypłat. Klubowi grozi zniknięcie z futbolowej mapy Polski.

Nikt chyba nie wie, co będzie z Ruchem w następnym sezonie. To się okaże w najbliższych dniach czy tygodniach. Zawodnikom kończą się kontrakty, inni wrócą z wypożyczenia do swoich drużyn i nie wiadomo, co dalej będzie. Nadzieja, że ten klub będzie istniał zawsze jest, ale na tematy organizacyjne nikt z nami nie rozmawia - podsumował obrońca radzionkowian.

Czy w następnym sezonie Ruch Radzionków będzie walczyć o ligowe punkty w I lidze?
Czy w następnym sezonie Ruch Radzionków będzie walczyć o ligowe punkty w I lidze?
Komentarze (1)
flotaoldboy
28.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No panie Marcinie, to poszedł pan na całego!! Wy prowadziliście grę? Mogliście przegrać nawet 10:0, no 10:1 gdyby Flota wykorzystała tylko swoje "setki"!!!
A organizacyjnie to mi oczywiście was
Czytaj całość