Pierwsze zmiany kadrowe w Warcie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Nie będzie rewolucji kadrowej w Warcie. Nie oznacza to jednak, że drużyna przystąpi do kolejnego sezonu bez zmian. Część roszad jest bowiem nieunikniona.

Wiadomo już, że ekipę Czesława Owczarka opuści kilku piłkarzy, którzy byli wypożyczeni z innych klubów: Jakub Słowik (Jagiellonia Białystok), Marcin Klatt (Pogoń Szczecin) i Bartosz Bereszyński (Lech Poznań). Dwaj pierwsi odejdą na pewno, w przypadku trzeciego mamy duży znak zapytania. - Wypożyczenie kończy się w czerwcu, ale nie znamy jeszcze stanowiska Kolejorza co do przyszłości tego gracza. Jeśli trener Mariusz Rumak uzna, że "Bereś" nie miałby miejsca w jego drużynie, to będziemy zainteresowani zatrzymaniem go u nas - wyjaśnił dyrektor sportowy zielonych, Arkadiusz Miklosik.

Odejście z Warty potwierdził niedawno w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Krzysztof Sobieraj. - Rozmowy na temat przyszłości poszczególnych zawodników miały się rozpocząć po meczu z Wisłą Płock, więc Krzysztof nas wyprzedził. Nie jestem do końca zdziwiony takim rozwojem wypadków, bo ten zawodnik widniał na liście ze znakami zapytania. Nie są prawdą jego słowa, jakobym zapewniał go, że pozostanie w klubie na następny sezon. Nie składałem takich deklaracji nikomu, bo od początku planowałem, że do rozmów usiądziemy po ostatnim spotkaniu ligowym - dodał Miklosik.

Bardzo oszczędny jeśli chodzi o ujawnianie planów transferowych jest trener Czesław Owczarek. - Gdybym chciał powiedzieć coś na ten temat, to musiałbym dotknąć personaliów. Nie ulega wątpliwości, że wzmocnienia wymagają skrzydła i atak. Powinniśmy też pozyskać obrońcę, zwłaszcza że odszedł Krzysztof Sobieraj. Ruchy transferowe są w pewnym stopniu uzależnione od wyników rozmów z obecnymi piłkarzami. Gdy będziemy wiedzieć, z kim przedłużymy umowę, to podejmiemy kolejne decyzje.

Czy Warta będzie kontynuować politykę, którą zapoczątkowała zimą, a więc ściąganie młodych i perspektywicznych graczy? - Raczej tak. Cały czas budujemy fundamenty pod silny zespół, więc chcemy pozyskiwać zawodników, którzy będą się rozwijać - zaznaczył Owczarek.

Czy w kolejnym sezonie celem znów będzie awans do T-Mobile Ekstraklasy? Na ten temat wypowiedziała się prezes Izabella Łukomska-Pyżalska. - Nauczona doświadczeniem, nie zamierzam składać takich deklaracji. Mamy po prostu ładnie grać i zdobywać punkty. Co nam to przyniesie, zobaczymy. Nie będę wywierać presji na piłkarzach i może wtedy przyjdą lepsze wyniki.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)