Ryszard Tarasiewicz rozpoczął przygodę z Pogonią w kwietniu, po kompromitującej porażce szczecinian z Olimpią Elbląg. Trenerowi udało się wyciągnąć drużynę z kryzysu i zrealizować postawiony przed nim cel awansu do T-Mobile Ekstraklasy.
Po zakończeniu sezonu szkoleniowiec i włodarze klubu zapewniali o chęci kontynuowania współpracy, lecz ostatecznie nie doszli do porozumienia w sprawie kontraktu na przyszły sezon. - Jego nazwisko zawsze będzie nam się kojarzyło z tegorocznym sukcesem - poinformował w oficjalnym komunikacie prezes zarządu Pogoni Jarosław Mroczek.
Nazwisko następcy Tarasiewicza ma być znane do końca tygodnia. Według nieoficjalnych informacji może nim zostać zagraniczny szkoleniowiec.