Jarosław Araszkiewicz trenerem Sandecji

Po zakończeniu sezonu działacze Sandecji postanowili nie przedłużać kontraktu z Robertem Moskalem. Krótki okres poszukiwań następcy wyłonił szkoleniowca pracującego już kiedyś w Nowym Sączu.

Piotr Wiśniewicz
Piotr Wiśniewicz

Zgodnie z przewidywaniami, nowym szkoleniowcem Sandecji został Jarosław Araszkiewicz. Dla byłego reprezentanta Polski będzie to już druga przygoda trenerska w Nowym Sączu, ponieważ prowadził tę drużynę w sezonie 2007/2008. Wówczas pomimo ogromnych problemów finansowych oraz organizacyjnych, przyczynił się do wywalczenia przez zespół awansu do drugiej ligi. Szkoleniowiec związany był również z innym klubem reprezentującym region Sądecczyzny, a mianowicie Kolejarzem Stróże. W tej niewielkiej miejscowości także osiągnął sukces, bowiem w rozgrywkach 2009/2010 wkroczył z niedocenianą ekipą na zaplecze ekstraklasy. Ostatnio 47-letni wychowanek Sokoła Duszniki pracował w Warcie Poznań, gdzie pełnił swoją funkcję przez niespełna pół roku.

- Cieszę się, że dostałem szansę od zarządu Sandecji, aby ponownie pracować w tym klubie. Na razie nie ma sensu wybiegać zbyt daleko w kwestii planów na przyszłość, a także szczegółowo określać celów. Przede wszystkim należy zbudować zespół, nakreślić nowy sposób naszej gry oraz odbudować zaufanie sądeckich kibiców - powiedział nowy szkoleniowiec pierwszoligowca, który związał się z klubem rocznym kontraktem zawierającym opcję przedłużenia.
Czy Jarosław Araszkiewicz znów wywalczy awans na Sądecczyźnie? Czy Jarosław Araszkiewicz znów wywalczy awans na Sądecczyźnie?
Najprawdopodobniej asystentem nowego trenera biało-czarnych zostanie Kordian Wójs, który kiedyś był mocno związany z sądeckim klubem. Był bramkarzem Sandecji we wszystkich grupach młodzieżowych oraz zespole seniorskim. Dzięki temu powoływano go do reprezentacji Polski w kategoriach wiekowych od U-15 do U-19. Podczas krótkiej przygody z dorosłą piłką grał w barwach Bałtyku Gdynia, następnie Kabla Kraków, a później wrócił do Nowego Sącza. Tam właśnie zakończył karierę zawodniczą, ze względu na kontuzję barku. Będąc początkującym trenerem opiekował się młodymi piłkarzami Hutnika Kraków, wspomagając także pierwszy zespół grający wówczas na szczeblu ekstraklasy. Pracował również w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Podbeskidziu Bielsko-Biała, a ostatnio w Okocimskim KS Brzesko. Wszędzie tam zajmował się głównie przygotowaniem fizycznym zawodników. Na uwagę w doświadczeniu Kordiana Wójsa zasługuje fakt półrocznej współpracy z włoskim Udinese Calcio.

- Trener Araszkiewicz rozpoczął tworzenie sztabu szkoleniowego. Prowadzone są rozmowy z kilkoma kandydatami na asystentów - stwierdził tajemniczo Dariusz Grzyb, rzecznik prasowy Sandecji. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że przebywający aktualnie na urlopie Kordian Wójs, porozumiał się już w zarządem w sprawie zatrudnienia.

Wszystko wskazuje na to, że nie jest to koniec zmian personalnych w nowosądeckim klubie. Być może, w najbliższym czasie dojdzie do jeszcze jednej poważnej rotacji w pionie organizacyjnym. Na konkretną informację w tej sprawie, należy jednak trochę poczekać, gdyż rozmowy dotyczące tej kwestii nadal trwają.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×