- Nie sądzę, żeby spotkanie z Barceloną jakoś znacząco wpłynęło na formę Wisły. To jest profesjonalna drużyna, która na pewno zdąży zregenerować siły i nie powinniśmy szukać dla siebie szansy w ewentualnym zmęczeniu rywala. Zresztą pomimo wysokiej porażki w Hiszpanii, uważam, że Biała Gwiazda w polskich warunkach jest najlepszym zespołem i każdemu gra się przeciwko niej niezwykle trudno - powiedział serwisowi SportoweFakty.pl trener Polonii, Jacek Zieliński.
Szkoleniowiec Czarnych Koszul liczy jednak na sprawienie niespodzianki. - Po raz pierwszy gramy przed własną publicznością i wypadałoby dobrze się zaprezentować. Nie ukrywam, że liczymy na dobry wynik tym bardziej, że poza kontuzją Sebastiana Przyrowskiego, desygnuję do gry najsilniejszy skład.
W środku tygodnia do Polonii dołączył Krzysztof Gajtkowski z Korony Kielce. Czy to oznacza, że ofensywa Czarnych Koszul została już wystarczająco wzmocniona? - Na papierze wygląda to całkiem dobrze, lecz trzeba pamiętać, że Krzysztof nie jest jeszcze gotowy do występu w pełnym wymiarze czasowym. Znalazł się jednak w osiemnastce meczowej i niewykluczone, że pojawi się na boisku - zakończył Zieliński.
Ostatnie godziny przed spotkaniem z Wisłą warszawski zespół spędzi na zgrupowaniu w Konstancinie.