Honduraski obrońca urazu nabawił się w czasie rozegranego 30 marca meczu 24. kolejki ekstraklasy z Legią Warszawa, a 18 kwietnia w ojczyźnie przeszedł operację kolana, dzięki czemu okres przygotowawczy rozpocznie na tym samym pułapie, co reszta wiślaków.
- Dzięki Bogu kontuzja jest już za mną i mam nadzieję na solidne przepracowanie okresu przygotowawczego z Wisłą i jeśli Bóg da, wrócę do reprezentacji na wrześniowe mecze z Kubą - mówi 28-letni stoper.
Chavez jest jednym z tych zawodników, którego sprzedaż w letnim oknie transferowym pozwoliłaby Wiśle na pozyskanie środków na zakup innych graczy. W czerwcu 2011 roku Białą Gwiazda zapłaciła za niego CD Platense ok. 300 tys. euro, a dziś reprezentant Hondurasu jest wart kilka razy więcej. Z drugiej strony, jego poprzedni klub otrzyma aż 40 proc. z kwoty następnego transferu.
- Wiem, że są pewne zainteresowane mną kluby i nie wykluczam, że zmienię klub, ale nie ma jeszcze konkretów - przyznaje Chavez.
Portal laprensa.hn donosi, że obrońca Wisły może wylądować w lidze chińskiej. Był z tym kierunkiem łączony już poprzednich miesiącach.