Nowi piłkarze na pierwszym treningu Zawiszy

Bez trenera Jurija Szatałowa w poniedziałek treningi rozpoczęli piłkarze Zawiszy. W Bydgoszczy na pierwszych zajęciach pojawiło się kilku nowych graczy.

Brak obecności pierwszego trenera nie oznacza, że to jego koniec pracy nad Brdą. - Z pewnością poprowadzi drugi, popołudniowy trening - oświadczył krótko kierownik Maciej Kremblewski. - W najbliższych dniach będziemy trenować dwa razy dziennie, rano i popołudniu. Tak będzie do czasu pierwszego lipcowego sparingu z Olimpią Grudziądz. Dla każdego zespołu najgorsze w przygotowaniach są miesiące lipiec i styczeń.

Prócz wcześniej awizowanego Pawła Lesika z Ruchu Chorzów, na testy do Zawiszy przyjechał Bartosz Kopacz z Ruchu Radzionków. - Zawodnik jest już właściwie dogadany z naszym klubem - dodał Kremblewski. - Poza nim z wypożyczeń wrócili Jakub Bojas, Łukasz Ślifirczyk oraz Krzysztof Szal. Ponadto z nowych twarzy można dodać Mateusza Romańczuka i Artura Żmiję z Ruchu Chorzów.

To nie jedyni nowi gracze w Bydgoszczy. Klub chce sprawdzić również Bartosza Szeligę z Sandecji Nowy Sącz. 19-letni zawodnik w barwach Sandecji występował głównie na pozycji pomocnika. - Z różnych przyczyn dopiero w najbliższych dniach dojadą do nas Michał Ilków-Gołąb, który brał ślub oraz Jakub Wójcicki. Na zajęciach brakuje też Marcina Drzymonta - poinformował Kremblewski. Na pierwszym treningu stawiło się więc 22 piłkarzy.

Nie wiadomo, czy w barwach Zawiszy zobaczymy wypożyczonych z Lubina zdolnych Adriana Błąda oraz Pawła Oleksego . Z Zawiszą już na pewno pożegnali się Martins Ekwueme oraz Bułgar Bojan Pejkov. Treningi w Górniku Zabrze rozpoczął defensywny pomocnik Paweł Strąk. - Na chwilę obecną nikogo innego się nie spodziewamy, choć to może się jeszcze zmienić, szczególnie w obsadzie bramki. Mateusz Skowroński podjął rękawicę - zakończył Kremblewski.

Źródło artykułu: