Injac i Kikut trenują z Lechem, ale umów nie przedłużą

Dimitrije Injac i Marcin Kikut niebawem odejdą z Lecha, ale wciąż trenują z pierwszym zespołem, wzięli nawet udział w sparingu z Flotą Świnoujście. Dlaczego?

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Wytłumaczenie jest bardzo proste. Obaj pozostają zawodnikami Kolejorza i dlatego wystąpili w meczu kontrolnym. Staram się być fair wobec swoich podopiecznych. Jeśli angażują się w trening, to dlaczego mieliby nie grać? Ich kontrakty kończą się 30 czerwca i do tego czasu odpowiadam za to, żeby byli przygotowani. To im ułatwi znalezienie nowych pracodawców. Niewykluczone przecież, że pojadą gdzieś na testy i wystąpią w potyczce kontrolnej. Muszą być w dobrej formie i dopóki są z nami, będziemy o to dbali - wyjaśnił opiekun Lecha, Mariusz Rumak.

Mimo normalnych treningów, zarówno Marcin Kikut, jak i Dimitrije Injac niebawem odejdą z Kolejorza. - W kwestii ich przyszłości nic się nie zmieniło. 30 czerwca obaj przestaną być piłkarzami naszego klubu - zaznaczył trener.

Wkrótce do zajęć powróci reprezentant Polski Rafał Murawski, który ze względu na udział w mistrzostwach Europy miał nieco dłuższy urlop niż reszta zespołu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×