Wg właściciela Polonii, katowicka strona nie spełniła jeszcze wszystkich warunków umowy. Józef Wojciechowski był gotowy sprzedać klub komuś z Warszawy. Dlaczego zatem do tego nie doszło? - Liczyłem przede wszystkim na chętnego ze stolicy, ale nikt taki się nie znalazł. Dziś wszyscy płaczą z powodu Polonii, ale swoje wyjście zapowiadałem już dawno. Przez ten czas nie dostałem żadnego telefonu, żadnego listu zapraszającego do rozmów. Jeśli nie sfinalizuję bieżącej transakcji, jestem gotowy jeszcze raz usiąść do rozmów ze stołecznym partnerem - poinformował.
Fani Polonii mogą być spokojni o herb, nazwę i barwy klubu, do których prawa posiada Wojciechowski. - Przekażę je tym, którzy będą zarządzać Polonią po mnie. Poczekam aż się ukonstytuuje grono, które weźmie na siebie odbudowanie klubu, i wtedy oddam to wszystko - dodał szef JW Construction.
Cała rozmowa w Super Expressie.