Od dawna mówi się, że do Śląska Wrocław trafi Tomasz Jodłowiec. Ten zawodnik jedną nogą jest już w drużynie mistrzów Polski. - Wzmocnienie jest prawdopodobne - powiedział Orest Lenczyk. - Nie widziałem jeszcze na oczy Jodłowca w klubie. Wiem, że są prowadzone nie tylko rozmowy, ale i badania, testy żeby mieć do końca pewność o zdrowiu zawodnika. Tym bardziej, że to będzie transfer nie na pół roku. To będzie inwestycja dla klubu po tych ubytkach, które dotknęły zespół po rundzie wiosennej - dodał trener mistrzów Polski.
Czy to koniec wzmocnień drużyny, która występuje w eliminacjach do Ligi Mistrzów? - Co do dalszych transferów, to pytanie nie jest do mnie. Ja zajmuję się tymi zawodnikami, których mam. Już nawet się uspokoili menadżerowie. Dwa miesiące temu miałem ogromną stertę ofert i gorący telefon od propozycji. To wszystko zostało w takim miejscu, że być może nie tylko ja mam zdanie na temat potrzeby wzmocnienia, ale również ważniejsi ludzie ode mnie w klubie przekonali się, że to trzeba zrobić, aby istnieć nie gorzej jak dotychczas - skomentował doświadczony szkoleniowiec.
- Z pewnością każdy transfer piłkarza za darmo do Śląska jest możliwy - podsumował Orest Lenczyk.