Sobota w Premier League: Man City nie rywalizuje z Man Utd

Manchester City nie jest zainteresowany zawodnikiem, którego chce kupić Manchester United - Lucasem Mourą. Tymczasem media donoszą, że Carlo Ancelotti byłby zainteresowany ściągnięciem Ashleya Cole'a.

Man City nie rywalizuje z Man Utd

Adalberto Baptista, dyrektor sportowy Corinthians Sao Paulo, zdementował medialne doniesienia mówiące, że Manchester City włączył się do wyścigu o Lucasa Mourę.

Brazylijczykiem, który obecnie gra na igrzyskach olimpijskich, interesuje się Manchester United. Czerwone Diabły zaproponowały nawet 25 milionów funtów za wykupienie ofensywnego pomocnika. Oferta została jednak odrzucona.

- Zainteresowanie Man City? Nic nie wiemy, bo nikt z nami nie kontaktował się - powiedział Baptista dementując również informacje o rzekomej ofercie ze strony Interu Mediolan. 19-latek uważany jest za jednego z najbardziej perspektywicznych brazylijskich zawodników.

PSG nie chce Cole'a?

Media donoszą, że były szkoleniowiec Chelsea Londyn Carlo Ancelotti byłby zainteresowany ściągnięciem do Paris Saint Germain Ashleya Cole'a. Jednak Włoch  rozwiał wątpliwości i stwierdził, że nic takiego nie miało miejsca.

- Dla nas okienko transferowe już się skończyło. Klub zrobił świetną robotę. Wszystkie informacje z Anglii o Cole'u są tylko plotkami - oznajmił Ancelotti. Lewy defensor The Blues ma tylko przez rok ważną umowę i spekuluje się, że klub ze Stamford Bridge może jej nie przedłużyć, chcąc odmłodzić skład.

De Rossi w Man City?

Według Daily Mail Manchester City szykuje ofertę dla AS Romy. The Citizens mają zaproponować 20 milionów funtów za wykupienie Daniele De Rossiego, którego Roberto Mancini chce ściągnąć już od 18 miesięcy.

Włoch nawet nie kryje się z zainteresowaniem 29-latka. Nie wiadomo jednak czy rzymianie zdecydują się na sprzedaż swojej gwiazdy, a zarazem wychowanka.

Tymczasem Sunderland proponuje 1,5 miliona funtów za wypożyczenie Johna Guidettiego, mającego małe szanse na regularną grę na Edihad Stadium.

Nowy kontrakt bramkarza Man Utd

Anders Lindegaard zdecydował się pozostać w Manchesterze United na kolejne cztery lata. Duńczyk podpisał nowy kontrakt, kończąc spekulacje o swojej przyszłości.

Jeszcze niedawno Lindegaard zapowiedział, że zamierza być numerem 1 w przyszłym sezonie i odesłać na ławkę Davida de Geę. - Jestem niezmiernie zadowolony, że podpisałem nowy kontrakt. Menedżer jest pewien moich umiejętności i jestem z tego dumny - przyznał Lindegaard.

Periera opuści Porto?

Alvaro Pereira znajduje się na celowniku kilku angielskich klubów. Chelsea Londyn, Tottenham Hotspur i Liverpool FC interesują się bocznym obrońcą FC Porto.

Wyceniany jest na około 30 milionów euro i za taką kwotę portugalski zespół byłby skłonny sprzedać reprezentanta Urugwaju. - Myślę, że może odejść, lecz na chwilę obecną brak jest konkretnych ofert - powiedział Flavio Perchmen reprezentujący interesy 26-latka.

Oferta kupna Odemwingie odrzucona

West Bromwich Albion odrzuciło ofertę kupna Petera Odemwingie. Do wiadomości publicznej nie podano skąd ona pochodziła, ale wiadomo jedynie, że to klub spoza Wysp Brytyjskich.

Możliwe, że chodzi o katarski zespół Al-Gharafa, który stara się zwabić jednego z najlepszych strzelców Premier League poprzedniego sezonu wysokimi zarobkami.

Oferta WHU odrzucona

West Ham United złożyło Southend United ofertę kupna Bilela Mohsniego. Jednak beniaminek Premier League musi ją poprawić, ponieważ Southend odrzuciło pierwszą propozycję.

24-letni Mohsni to dość uniwersalny zawodnik, mogący grać w obronie i... ataku. WHU zaproponowało 150 tysięcy funtów. Kontrakt Francuza wygasa za rok.

Francuz na celowniku Newcastle

Kłopoty finansowe ma Malaga CF. Chce to wykorzystać Newcastle United i zamierza pozyskać francuskiego pomocnika Jeremyego Toulalana.

Rok temu hiszpański klub zapłacił za niego Olympique Lyonowi 10 milionów funtów. Teraz klub z Ligue 1 z chęcią ściągnąłby go z powrotem do siebie. Toulalan w Newcastle czułby się bardzo dobrze, ponieważ dla Srok gra już sześciu innych jego rodaków.

Yobo definitywnie opuścił Everton

Joseph Yobo nie jest już piłkarzem Evertonu. Nigeryjski obrońca podpisał trzyletni kontrakt z Fenerbahce Stambuł. Do wiadomości publicznej nie podano kwoty odstępnego, ale Yobo grał już w Turcji na zasadzie wypożyczenia.

Komentarze (0)