Borussia Dortmund od kilku sezonów występuje w ustawieniu 4-2-3-1. Początkowo prawe skrzydło było zarezerwowane dla Jakuba Błaszczykowskiego, ale z Polakiem szybko zaczął konkurować Mario Goetze. Od nowego sezonu Juergen Klopp będzie miał do dyspozycji także Marco Reusa, podczas gdy z zespołu odszedł ofensywny pomocnik, Shinji Kagawa. Czy oznacza to zmianę systemu gry mistrzów Niemiec?
W sobotnim meczu towarzyskim z Hamburgerem SV dortmundczycy momentami stosowali ustawienie 4-4-2 z Julianem Schieberem i Reusem z przodu, a także 4-4-1-1. - Takie systemy same wytworzyły się w trakcie meczu, wcześniej tego nie planowaliśmy. Zawsze jednak chcemy być bardzo elastyczni i potrafić szybko zmienić się pozycjami. W każdym razie nasz system 4-2-3-1 w poprzednim sezonie funkcjonował znakomicie i pozwolił nam osiągnąć sukces, więc nie chcemy go zmieniać na stałe - przekonuje Błaszczykowski.
Na tydzień przed pierwszym oficjalnym meczem Borussii kapitan polskiej kadry znajduje się w dobrej formie, podczas gdy Goetze z powodu urazu oka nie trenuje. Wszystko wskazuje na to, że w Superpucharze Niemiec z Bayernem Klopp postawi na "Kubę", który w sobotę zapewnił BVB wygraną. - Jestem bardzo zadowolony. W czwartym kolejnym meczu w Hamburgu strzeliłem trzeciego gola, a to chyba dobra średnia. Mam nadzieję, że dalej będzie mi się tak wiodło - zapowiada 26-latek.