Na Legii ćwiczyli piłkarze i... policja

Na Legii odbyły się dwa treningi taktyczne. Jeden piłkarzy, a drugi jednostek prewencji. Na zajęciach brakowało kilku zawodników. Nieobecności spowodowane były kontuzjami oraz udziałem w meczach reprezentacji.

Piotr Zarzycki
Piotr Zarzycki

Zajęcia piłkarzy rozpoczęły się o godzinie 10. Zawodnicy po tradycyjnej rozgrzewce, przećwiczyli kilka zagrań taktycznych w ofensywie, a trening zakończyli wewnętrzną grą.

Na treningu zabrakło powołanych do reprezentacji: Rogera, Przemysława Wysockiego oraz Macieja Rybusa. Dwaj ostatni dostali powołanie do kadry młodzieżowej. Udziału w zajęciach nie wzięli także kontuzjowani: Bartłomiej Grzelak, Dickson Choto, a także Pance Kumbev, który doznał niegroźnego urazu w niedzielnym meczu z Odrą. To kolejne osłabienie defensywy warszawskiego zespołu.

Trener Jan Urban ponownie spotkał się we wtorek z prezesem Leszkiem Miklasem. Nie wiadomo o czym rozmawiali obaj panowie, ale całkiem prawdopodobne, że o wzmocnieniu kulejącej obrony. Innym tematem rozmów mogło być krótkie zgrupowanie, które miałoby pomóc w odbudowaniu słabej formy, w jakiej znaleźli się zawodnicy Legii - nie będzie to łatwe, ale jest pomysł, aby zorganizować takie zgrupowanie - powiedział trener Urban.

Zaraz po treningu piłkarzy, swoje ćwiczenia rozpoczęły oddziały policji. Funkcjonariusze przez ponad godzinę ćwiczyli tłumienie zamieszek na stadionie, oraz w jego okolicach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×