Superpuchar - dlaczego na Pepsi Arenie?

W niedzielę, tydzień przed startem nowego sezonu T-Mobile Ekstraklasy dojdzie do prestiżowego starcia aktualnego Mistrza Polski ze zdobywcą Pucharu Polski.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

Mecz o Superpuchar 2012 pomiędzy Śląskiem Wrocław a Legią Warszawa zostanie rozegrany 12 sierpnia na "Pepsi Arenie" w Warszawie. Początek spotkania o 16.30. Dlaczego na Pepsi Arenie? Departament Logistyki Rozgrywek Ekstraklasy SA - zgodnie z dotychczasową tradycją - planował organizację meczu o Superpuchar na neutralnym obiekcie. - Podobnie jak w lutym tego roku myśleliśmy o Stadionie Narodowym w Warszawie. Niestety, od tego czasu nie zaistniały żadne przesłanki, które pozwalałyby na organizację takiej imprezy na tym obiekcie. Myśląc o przyszłości, będziemy wracać do tej lokalizacji. Wydaje się ona naturalnym miejscem do rozgrywania takich meczów. W tym momencie jest to jednak niemożliwe. Nadal brakuje tam odpowiedniej infrastruktury, która dałaby gwarancję na uzyskanie pozytywniej opinii policji. Z innych miejsc w Polsce, gdzie są zlokalizowane duże i nowoczesne stadiony, także dostawaliśmy jasne informacje, że będziemy mieć problemy z uzyskaniem stosownych pozwoleń na organizację imprezy masowej. Musieliśmy poszukać innego rozwiązania na tę edycję Superpucharu - mówi Adrian Skubis, Dyrektor ds. Komunikacji Ekstraklasy SA.

Rozwiązanie to zakładało rozegranie dwumeczu na stadionach w Warszawie i Wrocławiu. W związku z udziałem obu zespołów w rundach eliminacyjnych europejskich pucharów oraz z przygotowaniami do nowego sezonu, w grę wchodził wyznaczony wcześniej termin 12 sierpnia (jako data rewanżu) oraz 12 lub 13 lipca (jako data pierwszego meczu). - Szybko okazało się, że do połowy lipca stadion w Warszawie nie będzie gotowy do rozgrywania zawodów piłkarskich po wymianie murawy, a stadion we Wrocławiu był wynajęty przez operatora na inne imprezy komercyjne przez trzy lipcowe weekendy z rzędu. Zgodnie z informacją otrzymaną od przedstawicieli Śląska, nie było też pewności, że w połowie sierpnia wrocławski obiekt będzie już w pełni dostosowany po Mistrzostwach Europy do przyjmowania zorganizowanych grup kibiców gości. Ograniczenie możliwości udziału na tym meczu kibicom jednej z drużyn nie było dobrym rozwiązaniem - przyznaje Adrian Skubis.

- W tej sytuacji opcja rozegrania tego spotkania na nowoczesnej Pepsi Arenie okazała się najlepszą alternatywą. Oba kluby zaakceptowały takie rozwiązanie. Stadion w Warszawie gwarantował prawie 2000 miejsc dla kibiców z Wrocławia w sektorze posiadającym odpowiednią infrastrukturę, wydzielone ciągi komunikacyjne i inne udogodnienia. Myśleliśmy, też o rozszerzeniu sektora dla kibiców Śląska, jednak na takie rozwiązanie nie zgadzała się policja. Ostatecznie wrocławski klub poinformował nas, że nie będzie zamawiał biletów dla zorganizowanej grupy swoich kibiców. Żałujemy, że kibice Śląska nie wybierają się do Warszawy - dodaje Adrian Skubis.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×