Według transfermarkt.de wyceniany na 4 mln euro Eugen Polanski jest najbardziej wartościowym zawodnikiem FSV Mainz. Trener Thomas Tuchel nie widzi jednak dla 26-latka miejsca w wyjściowej "jedenastce".
W sobotniej próbie generalnej przed nowym sezonem Die Nullfuenfer zmierzyli się FC Sevilla. Pojedynek zakończył się remisem 3:3, a Polanski pojawił się na murawie dopiero w 75. minucie. Podobnie było we wcześniejszym ważnym sparingu - przeciwko Austrii Wiedeń (1:1) 11-krotny reprezentant Polski wszedł do gry dopiero w 63. minucie. "Polanskiemu po urlopie po mistrzostwach Europy brakuje nieco do najwyższej formy" - zauważają dziennikarze mainzer-rhein-zeitung.de.
Tuchel, konsekwentnie stosując ustawienie 4-2-3-1, w środku pola woli stawiać na Juliana Baumgartlingera i Elkina Soto. W poprzednim sezonie Austriak i Kolumbijczyk również rywalizowali z Polanskim, który w podstawowym składzie na 34 spotkania pojawił się 24-krotnie. Wszystko wskazuje na to, że w nadchodzących rozgrywkach kadrowicz Waldemara Fornalika będzie jedynie dżokerem.