Piłkarze Lechii Gdańsk walczyli na PGE Arenie Gdańsk, ale okazało się to za mało na wygranie z Polonią Warszawa. - Na pewno bolą te dwie stracone bramki w pierwszej połowie. W drugiej części meczu chcieliśmy zrobić wszystko, aby doprowadzić do remisu i strzelić zwycięskiego gola. Mieliśmy sporo sytuacji, ale zabrakło skuteczności i szczęścia. Nasi rywale byli zadowoleni z rezultatu i się wycofali. Nam niestety się nie udało - powiedział Piotr Grzelczak, który po meczu, podobnie jak cała drużyna Lechii został nagrodzony przez kibiców za walkę. - Kibicom łatwiej przeżyć porażkę po meczu w którym się walczy, niż w którym się stoi - zauważył napastnik biało-zielonych w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Grzelczak na boisko wszedł w 46 minucie, jednak nie udało się nadrobić straty z pierwszej połowy. - Od początku nie wyglądało to tak, jakbyśmy sobie życzyli. W drugiej części gry dochodziliśmy do sytuacji, ale nie udało się pokonać Mariusza Pawełka - stwierdził Grzelczak, po którego zagraniach Lechia Gdańsk mogła zdobyć bramkę. - Miałem dwie naprawdę bardzo dobre sytuacje. Najpierw uciekła mi piłka, a później bramkarz wybił jakimś cudem po tym, jak uderzyłem "z pierwszej". Mieliśmy sporo sytuacji. Teraz mamy cały tydzień, żeby popracować nad skutecznością i strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika. Trudno było się przebić przez obronę Polonii, ale dochodziliśmy do sytuacji i to też jest ważne - powiedział optymistycznie.
Po meczu z Polonią gdańszczan czeka tydzień przerwy. W poniedziałek, 27 sierpnia zagrają w Szczecinie z Pogonią, która w pierwszym spotkaniu zdemolowała Zagłębie Lubin 4:0. Mimo to podopieczni Bogusława Kaczmarka chcą walczyć o zwycięstwo. - Nie możemy zwieszać głów w dół. W następnym meczu chcemy się zrehabilitować i wygrać z Pogonią. Kibice żyją tym meczem i będą chcieli, żebyśmy odnieśli to zwycięstwo - zauważył Piotr Grzelczak który przyznał, że do drużyny coraz śmielej dochodzą młodsi piłkarze. - Jest to dobra mieszanka młodych zawodników z doświadczonymi i z meczu na mecz będzie to procentować. Chłopaki będą się rozwijać i mam nadzieję, że nam pomogą - zakończył.
Piotr Grzelczak: Kibicom łatwiej przeżyć porażkę po meczu w którym się walczy
Lechia Gdańsk przegrała w poniedziałek z Polonią Warszawa 1:3. W drugiej połowie sporo ożywienia wniosło wejście Piotra Grzelczaka, jednak mimo sytuacji nie zdołał on zdobyć bramki.