- Zaskoczyło mnie pozytywnie tempo gry w Krakowie. Było wczesne popołudnie i bardzo wysoka temperatura, a mimo to Wisła i GKS prezentowały ciekawy futbol. Bełchatowianie grali szybko i zdecydowanie. Wiślakom niełatwo było ich pokonać. Legioniści również pokazali się z dobrej strony. Chociaż wysoki wynik jest trochę mylący, bo Korona mogła przegrać niżej - ocenił Waldemar Fornalik w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
- Nie można jednak już po pierwszej kolejce ogłaszać, kto będzie walczył o tytuł, a kto o utrzymanie. Za wcześnie na takie sądy. Zresztą pierwszy mecz sezonu ligowego to zwykle dla trenerów klubowych wielka niewiadoma. Sparingi nie mają przełożenia na rywalizację o punkty. Gdzieś po piątej kolejce będziemy już wiedzieć zdecydowanie więcej o formie poszczególnych drużyn - dodał selekcjoner.
Źródło: Przegląd Sportowy