LM: Pyrrusowe zwycięstwo Gladbach, Celtic wraca do piłkarskiego raju!

Środowe mecze wyłoniły ostatnich uczestników fazy grupowej piłkarskiej Champions League w sezonie 2012/2013. Do ostatnich sekund o awans walczyły Fenerbahce ze Spartakiem oraz Dynamo z Borussią.

Borussia M'gladbach w Kijowie do awansu potrzebowała cudu. Przedstawiciel Bundesligi po fatalnym występie przed własną publicznością musiał ruszyć do frontalnych ataków i wygrać aż 3:0, ale nie zepchnął Dynama do defensywy. Tymczasem krótko po rozpoczęciu spotkania snajper Ukraińców Ideye Brown znalazł się oko w oko z Marcem-Andre ter Stegenem i był bliski wpisania się na listę strzelców.[b]

[/b]

Gospodarze kontrolowali przebieg rywalizacji, ale w 70. minucie Jewhen Chaczeridi w zupełnie niegroźnej sytuacji skierował piłkę do własnej bramki. Niemcy postanowili pójść za ciosem i za sprawą strzału głową Juana Arango po centrze Alexandra Ringa zbliżyli się do awansu na dystans jednego gola! W końcówce Gladbach nie stwarzali jednak dogodnych okazji, a awans Dynama przypieczętował Brown, wykorzystując sytuacji sam na sam.

Po 4-letniej przerwie do Ligi Mistrzów powraca Celtic Glasgow, który w dwumeczu okazał się wyraźnie lepszy od pogromcy Śląska Wrocław, Helsingborgs IF. Całe spotkanie na ławce rezerwowych przesiedział Łukasz Załuska, a Fraser Forster ponownie zachował czyste konto. Trzeci raz w historii w najlepszej "32" wystąpi CFR Cluj, który nieoczekiwanie wyeliminował FC Basel. Szwajcarzy mogli przedłużyć nadzieje, ale w 43. minucie Alexander Frei zmarnował rzut karny.

Niezwykle zacięty i wyrównany był dwumecz rosyjsko-turecki. W Stambule Fenerbahce z całych sił dążyło do odrobienia strat, ale Spartakowi udało się obronić, choć kończył mecz w osłabieniu po czerwonej kartce Demy'ego de Zeeuwa, a arbiter doliczył aż 6 minut do regulaminowego czasu. Turcy próbowali doprowadzić do dogrywki, lecz skuteczności zabrakło Miroslavowi Stochowi i Cristianowi Baroniemu.

Z ogromnymi kłopotami awans wywalczyli piłkarze OSC Lille. Zespół Rudiego Garcii w drugiej połowie meczu z FC Kopenhaga przeważał i atakował, jednak skutecznością nie imponował niedawny konkurent Ireneusza Jelenia, Tulio de Melo, który w 85. minucie trafił w poprzeczkę. Brazylijczyk stanął na wysokości zadania w dogrywce, gdy wykorzystał podanie Nolana Roux. LOSC w Champions League wystąpi już po raz 5.
Wyniki środowych rewanżowych spotkań IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów:

CFR Cluj (Rumunia) - FC Basel (Szwajcaria) 1:0 (1:0)
1:0 - Kapetanos 20'

pierwszy mecz: 2:1, awans: CFR Cluj

Celtic Glasgow (Szkocja) - Helsingborgs IF (Szwecja) 2:0 (1:0)
1:0 - Hooper 30'
2:0 - Wanyama 88'

pierwszy mecz: 2:0, awans: Celtic Glasgow

Fenerbahce Stambuł (Turcja) - Spartak Moskwa (Rosja) 1:1 (0:1)
0:1 - Ari 6'
1:1 - Sow 69'

Czerwona kartka: de Zeeuw /81' za drugą żółtą/ (Spartak)

pierwszy mecz: 1:2, awans: Spartak Moskwa

Dynamo Kijów (Ukraina) - Borussia Moenchengladbach (Niemcy) 1:2 (0:0)
0:1 - Chaczeridi 70' (sam.)
0:2 - Arango 78'
1:2 - Brown 88'

pierwszy mecz: 3:1, awans: Dynamo Kijów

OSC Lille (Francja) - FC Kopenhaga (Dania) 2:0 (1:0, 1:0)
1:0 - Digne 43'
2:0 - de Melo 105+1'

pierwszy mecz: 0:1, awans: OSC Lille

Komentarze (3)
avatar
caseres
30.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem szokowany odpadnięciem Szwajcarów. No i Lille też z kłopotami. Cieszy awans Celtiu, ten klub zasługuje na grę w LM! 
avatar
marco_er
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Luuk de Jong potwierdził, że jest największym niewypałem w historii Bundesligi. ten człowiek po prostu nie strzela goli 
avatar
derek
29.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szkoda, że FC Basel odpadło