Sandecja Nowy Sącz wzmacnia swój skład

Pierwszoligowa Sandecja Nowy Sącz wzmacnia swój skład. W zespole grać będą napastnik Adrian Świątek oraz prawdopodobnie pomocnik Piotr Mroziński.

Artur Długosz
Artur Długosz

W piątek pierwszoligowiec podpisał kontrakt z Adrianem Świątkiem, który w drużynie był testowany od środy. 26-letni napastnik do Sandecji Nowy Sącz trafi z rezerw Górnika Zabrze, gdzie występował po nieudanej przygodzie z Piastem Gliwice. Wcześniej bronił barw między innymi Ruchu Radzionków i ŁKS-u Łódź.

"Święty" jest już zgłoszony do rozgrywek i być może będzie miał okazję zadebiutować w nowym klubie w najbliższym spotkaniu. Rywalem drużyny prowadzonej przez Jarosława Araszkiewicza będzie Olimpia Grudziądz. - Będę walczył o miejsce w składzie i postaram się jak najlepiej zagrać, żeby to wszystko wyglądało tak, jak sobie trener tego życzy. Na boisku oddam serce i będę o każdy centymetr boiska. Mam nadzieję, że w najbliższym meczu zdobędziemy pierwsze trzy punkty u siebie w tym sezonie - powiedział Świątek.

- Adrian to zawodnik ofensywny, który powinien dobrze wkomponować się w ustawienie preferowane przez trenera Jarosława Araszkiewicza. Jest to piłkarz doświadczony, mogący występować jako skrzydłowy, ale także w roli napastnika, więc zapewnia szkoleniowcowi komfort taktyczny. Kontrakt tego gracza obowiązywał będzie do końca rundy jesiennej, lecz zawiera opcję przedłużenia - wyjaśnia w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Michał Śmierciak, rzecznik prasowy klubu z Nowego Sącza.

To jednak prawdopodobnie nie koniec wzmocnień pierwszoligowca z Nowego Sącza. Sandecja doszła także do porozumienia z Widzewem Łódź w sprawie wypożyczenia Piotra Mrozińskiego. Na razie jednak zawodnik jeszcze nie podpisał kontraktu. Mroziński urodził się 24 sierpnia 1992 w Przemyślu. Mierzy 181 cm i waży 74 kg, występuje na pozycji pomocnika.W swojej karierze występował w Czuwaju Przemyśl, Stali Mielec, a ostatnio w Widzewie Łódź. - Od początku okresu przygotowawczego trener zwracał uwagę na konieczność sprowadzenia defensywnego pomocnika. Piotr Mroziński powinien tę lukę zapełnić, bo pomimo młodego wieku posiada nie tylko dobre umiejętności, ale także doświadczenie z najwyższej klasy rozgrywkowej. Przez ostatnie tygodnie piłkarz ten zmagał się z kontuzją, jednak ambicja i wola powrotu na boisko powinny pomóc mu szybko uzyskać optymalną dyspozycję - wyjaśnia Śmierciak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×