Czy któryś ze szkoleniowców przechytrzy swojego vis-a-vis? Zadanie to trudne, bo obaj doskonale znają specyfikę najbliższego rywala. Trener Miedzi Bogusław Baniak na Pomorzu Zachodnim studiował, rozpoczynał przygodę z piłkę i ławką trenerską. Do dziś wielu pamięta przede wszystkim jego epizody w Pogoni Szczecin. Dominik Nowak natomiast przez dwanaście lat pracował w województwie dolnośląskim, w Górniku Polkowice. Po latach obaj powędrowali w przeciwnych kierunkach.
Podobne ruchy nietrudno znaleźć w najnowszej historii obu klubów. Flotę do grona pierwszoligowców wprowadził przed czterema laty Petr Nemec, który dwa lata wcześniej dokonał tego samego z legniczanami. Nieco wcześniej na ławce trenerskiej Miedzi zasiedli znani na Pomorzu Jerzy Jastrzębowski oraz Bohumil Panik.
Dziś legniczanie są beniaminkiem I ligi. Sezon rozpoczęli w kratkę. Na inaugurację pokonali Bogdankę, następnie minimalnie przegrali z Kolejarzem i Zawiszą, przed tygodniem zrehabilitowali się w Niecieczy. - Dotychczas zbieraliśmy dobre recenzje za mecze minimalnie przegrane. Punktów jednak z tego nie było. Przed spotkaniem z Termalicą powiedziałem, abyśmy grali może nie pięknie, ale mądrze. To właśnie ta mądrość i doświadczenie moich niektórych graczy wzięły górę - podsumował Baniak.
Opiekun zespołu nie powinien przed sobotnim meczem narzekać na sytuację kadrową. Do składu może wskoczyć Andrzej Bledzewski oraz Wojciech Łobodziński. A klub wzmacniał się do ostatnich chwil okna transferowego. W piątek zakontraktował Krzysztofa Wołczka.
Ostatnim nabytkiem Floty został z kolei Mateusz Wrzesień. Pomocnik na treningach prezentował się tak dobrze, że znalazł się w kadrze meczowej i w piątek wsiadł do autokaru jadącego w kierunku Legnicy. W obozie lidera nikt z podstawowych zawodników nie narzeka na kontuzje i nie musi pauzować z powodu kartek. Jeśli świnoujścianie w sobotę wygrają, to utrzymają fotel lidera i wyrównają rekord jedenastu kolejnych zwycięstw, który ustanowiła ekipa Adama Benesza i Pawła Skrzypka.
- Zawsze gramy o pełną pulę, niezależnie od miejsca i przeciwnika. Przygotowania rozpoczęliśmy we wtorek, wcześniej piłkarze przeszli odnowę biologiczną i dostali dzień wolnego. Przed nami inne spotkanie niż to przeciw GKS-owi Tychy. Nie możemy myśleć o tym, że jesteśmy liderem, bo to może okazać się zgubne - zaznaczył trener Dominik Nowak. Wspomniane spotkanie z tyszanami, choć wygrane, ukazało problemy świnoujścian w ataku pozycyjnym. Flota w Legnicy nie powinna być zmuszona do mozolnego budowania akcji, jednak poprawie tego elementu poświęciła kilka ostatnich treningów.
Ostatni bezpośredni bój obu drużyn wygrała Miedź, wcześniejsze trzy Flota. W bieżącym sezonie ci pierwsi w każdym meczu trafiają do siatki, a drudzy zawsze zachowują czyste konto. Przed obiema ekipami poważny sprawdzian.
Miedź Legnica - Flota Świnoujście / sob. 01.09.2012 godz. 17.00
Przewidywane składy:
Miedź: Ptak - Woźniczka, Paszliński, Tanżyna, Zasada, Madejski, Kasperkiewicz, Łuszkiewicz, Grzegorzewski, Szymański, Zakrzewski.
Flota: Kasprzik - Opałacz, Zalepa, Udarević, Jasiński, Wrzesień, Niewiada, Bodziony, Niedziela, Arifović, Olszar.
Zamów relację z meczu Miedź Legnica - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Miedź Legnica - Flota Świnoujście
Wyślij SMS o treści PILKA.FLOTA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT