Najlepsze drużyny T-Mobile Ekstraklasy

Bartosz Zimkowski 04 Września 2012, 19:53

Oceny drużyn w 3. kolejce T-Mobile Ekstraklasy (skala szkolna: 1-6):

Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 0:0

Jagiellonia Białystok - 2,5 - Jaga w spotkaniu z Zagłębiem pokazała bardzo niewiele, ale głównie dlatego, że przez większość meczu musiała grać w osłabieniu i broniła się wszystkimi piłkarzami.

Zagłębie Lubin - 2,5 - Miedziowi powinni wygrać w Białymstoku. Zabrakło skuteczności, ponieważ sytuacji Zagłębie stworzyło wiele.

Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0:1

Korona Kielce - 2,0 - Kolejny raz kielczanie zawiedli. Nie potrafili sobie poradzić przed własną publicznością z Lechią Gdańsk, która na dodatek od 26. minuty grała w przewadze jednego piłkarza. Trzecia porażka Korony stała się faktem.

Lechia Gdańsk - 3,5 - Gdańszczanie nie zachwycili, ale należy docenić fakt wyjazdowego zwycięstwa i to w osłabieniu. Lechia nie musiała zagrać pięknie, lecz skutecznie i tak też było.

Legia Warszawa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1

Legia Warszawa - 4,5 - Wojskowi przez 80. minut meczu z Podbeskidziem zdawali się grać w myśl zasad "strzelaj, aż trafisz". Gospodarze przeważali w posiadaniu piłki, co z kolei przekładało się na ogromną liczbę sytuacji podbramkowych i strzałów (34 niecelne, 16 celnych), ale przewaga przez długi czas za nic nie chciała się przełożyć na wynik. Woreczek z golami rozwiązał Michał Żyro i w ciągu 10 minut Legia trzykrotnie pokonała Richarda Zajaca.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - 3,5 - Górale zaprezentowali się poprawnie przy Łazienkowskiej 3, jednak zagrożenie pod bramką Kuciaka stworzyli dwukrotnie: raz zostało wykorzystane i od 12. minuty to przyjezdni prowadzili. Gdyby nie dobre interwencje Zajaca i trafienia legionistów w słupki, obok bramki i ponad nią, to Podbeskidzie zostałoby rozgromione w Warszawie. W końcówce podopieczni Roberta Kasperczyka byli zbyt zmęczeni na bronienie wyniku.

Piast Gliwice - Pogoń Szczecin 1:0

Piast Gliwice - 3,5 - Gliwiczanie pierwsze minuty mieli niemrawe, ale nabierali pewności siebie z akcji na akcję i zasłużenie wygrali z Pogonią. Mogli zrobić to bardziej okazale, ale nie dopisało szczęście. Piastunki rozkręcają się z meczu na mecz, a w ich grze widać progres. Jednak do optymalnej dyspozycji jeszcze brakuje.

Pogoń Szczecin - 1,5 - Portowcy nie zagrali wielkiego meczu, ale mogli wywieźć z Gliwic jakiekolwiek punkty. Jednak strzał Ediego z pierwszej połowy trafił w spojenie, a w drugiej odsłonie fatalnie spudłował Kolendowicz. Z przebiegu całego spotkania szczecinianie byli zdecydowanie gorsi od rywala.

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 1:0

Śląsk Wrocław - 2,5 - Chociaż wrocławianie twierdzili, że zagrali dobry mecz, to rzeczywistość jest jednak inna. Zespół prowadzony przez Pawła Barylskiego co prawda miał przewagę w posiadaniu piłki, ale pierwszy celny strzał oddał dopiero po kilku minutach drugiej połowy. Gdyby nie rzut karny, to mecz prawdopodobnie zakończyłby się remisem.

Ruch Chorzów - 2,0 - Zespół ze Ślaska liczył w pierwszej na szybkość Andrzeja Niedzielana. To się nie powiodła. Druga połowa była najlepsza w wykonaniu Niebieskich w tym sezonie. Arkadiusz Piech nie wykorzystał jednak swoich sytuacji, a w końcówce rzut karny przesądził o porażce wicemistrza Polski.

Lech Poznań - Górnik Zabrze 0:0

Lech Poznań - 2,5 - To nie był wielki mecz Lecha. W jego grze było sporo niedokładności i chaosu. Do tego lechici stworzyli sobie mało sytuacji do zdobycia gola.

Górnik Zabrze - 3,5 - Zabrzanie mieli kilka sytuacji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę, ale zabrakło im zimnej krwi. Nie pozwolili Lechowi na zbyt wiele i momentami byli zdecydowanie lepsi.

Widzew Łódź - GKS Bełchatów 1:0

Widzew Łódź - 2,5 - To był jak dotąd najgorszy mecz "Dzieciaków Mroczkowskiego". W pierwszej połowie łodzianie atakowali i z tych kilku akcji udało im się zdobyć jedną bramkę. O drugiej odsłonie spotkania zapewne będą chcieli jak najszybciej zapomnieć, bo głównie się bronili, a "Balotelli" nie raz podawał piłki pod nogi rywalom. Tylko szczęście pozwoliło na to, że Widzew zgarnia po raz trzeci komplet punktów.

GKS Bełchatów - 2,0 - To już kolejna porażka podopiecznych Kamila Kieresia, który świętował w tym dniu rok pracy z GKS-em. W pierwszej połowie bełchatowianie atakowali, stworzyli sobie kilka akcji, lecz nie zdobyli ani jednej bramki. W drugiej części gry byli lepsi od rywala, ale nie potrafili udokumentować tego bramkami, gdyż zawiodła u nich ofensywa i jej słaba skuteczność.

Wisła Kraków - Polonia Warszawa 1:3

Wisła Kraków - 1,5 - Piłkarze Białej Gwiazdy wyglądali w starciu z Polonią Warszawa jak dzieci we mgle. Czarne Koszule przez całe spotkanie z wyjątkiem pierwszych 15 minut drugiej połowy w pełni kontrolowały grę, a drużyna Michała Probierza nie dość, że nie miała pomysłu na grę, to nie pomogły też indywidualności.

Polonia Warszawa - 5,0 - Czarne Koszule zagrały przy Reymonta 22 na szkolną "5". Całkowicie zdominowali spotkanie, a oprócz trzech strzelonych bramek mieli okazje na kolejne trafienia. W grze stołecznej ekipy nie można się przyczepić do niczego.

Najlepsze drużyny ekstraklasy:

Tabela T-Mobile Ekstraklasy:

T-Mobile Ekstraklasa 2012/2013