Probierz o zmianie w bramce: Nie można odsuwać bramkarza po jednym błędzie (wideo)

W piątkowym meczu 4. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Pogonią w Szczecinie w bramce Wisły Kraków stanie jednak Sergei Pareiko.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Na początku tygodnia Dziennik Polski poinformował, że trener Białej Gwiazdy Michał Probierz poważnie zastanawia się nad zmianą między słupkami. Zawodzącego Sergeia Pareikę miałby zastąpić rezerwowy Michał Miśkiewicz. Pareiko nie pomógł Wiśle w meczach z GKS-em Bełchatów (2:1) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:1), a w spotkaniu z Polonią Warszawa był jednym ze słabszych ogniw krakowskiej drużyny. Do tego zawinił w meczu reprezentacji Estonii z Rumunią (0:2).

- Ja już decyzję podjąłem. Tu jest też kwestia tego, że nie można każdego po każdym błędzie odsuwać. Trzeba też dać komuś zaufanie - mówi trener Probierz. - On bardzo chce, jest bardzo sumienny w tym, co robi. Popełnił jeden kardynalny błąd, który kosztował nas bramkę, ale to też nie jest tak, że po jednym błędzie bramkarze będą się zmieniali. Nie jestem zadowolony z tego, jak Sergei broni i on to wie, ale też jestem typem człowieka, który w trudnych chwilach potrafi wesprzeć i tu go będe wspierał - podkreśla opiekun Białej Gwiazdy.

Sergei Pareiko w meczu el. MŚ z Rumunią:
Sergei Pareiko w meczu el. MŚ z Turcją:
Sergei Pareiko w meczu 3. kolejki ekstraklasy z Polonią Warszawa:
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×