Polski golkiper tradycyjnie wystąpił w podstawowym składzie. Brighton and Hove było faworytem i nie zawiodło. Sheffield Wednesday chociaż walczyło jak równy z równym to, przegrało aż 0:3.
W sumie The Owls oddali cztery celne strzały, ale wielokrotnie piłka lądowała w polu karnym Brighton, gdzie nieźle interweniował Kuszczak. Polak drugi raz w tym sezonie zachował czyste konto. Brighton awansowało na fotel lidera i ma na koncie 10 punktów.
Kolejne mecze w 5. kolejce The Championship rozegrane zostaną w sobotę i wówczas Brighton może opuścić fotel lidera.