Arkadiusz Piech był w piątek najlepszym zawodnikiem na boisku w meczu Podbeskidzia Bielsko-Biała z Ruchem Chorzów. Napastnik Ruchu uczestniczył przy wszystkich bramkach strzelonych przez swoją drużynę i mocno pracował w ofensywnie.
W pierwszej połowie spotkania to właśnie Piech stworzył najlepszą okazję do wyrównania dla chorzowian. W 39. minucie jego strzał z wysokości pola karnego o włos minął słupek golkipera gospodarzy. W drugiej połowie natomiast asystował przy golu Macieja Jankowskiego, a w 84. minucie sam dopełnił formalności strzelając zwycięską bramkę dla Ruchu. Był to trzeci gol Piecha w tym sezonie.
Jak powiedział po spotkaniu napastnik Ruchu, występował jednak na boisku z blokadą, która nie przeszkodziła mu zaprezentować swoje walory szybkościowe. - Tak. Miałem jakieś tam środki przeciwbólowe. W meczu z Koroną odbiłem sobie strasznie piętę, jednak masażyści postawili mnie szybko do pionu przed tym starciem. Dlatego było dobrze - poinformował Piech.
Zapytany o sygnały od trenera Waldemara Fornalika o powołaniu na mecze reprezentacji, m.in. z Anglią w eliminacjach mistrzostw świata w Brazylii, Piech tajemniczo uciął temat. - A tego nie wiem - skwitował napastnik.